Najnowsze komentarze w poczekalni

+1
0
@unstableimagination 🙂 🙂 🙂
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+2
0
Nie wiem @Tomp, skąd wniosek, że wśród tych innych, co tylko tęsknią, cenią i chwalą, nikt nie widzi w @Rascal wrażliwej kobiety? Zapewniam Cię, że się mylisz. 🙂
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
@Szerksznas Stały login jest OSZCZĘDNOŚCIĄ CZASU. Jak wstawisz opcję "zapamiętaj mnie", Twój nick pojawi się przed komentarzem automatycznie. Niby to zaledwie 10 literek, ale jak przemnożysz to przez (np.) 20 komentarzy, już jesteś na plusie. 🙂
No i bonus: Twoje komentarze będą widoczne bez opóźnienia, a czasem bywa to istotne.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+1
0
@NNN Dziękuję w imieniu @Rascal, bo jesteś jak dotąd drugim (po mnie) który widzi w niej wrażliwą kobietę. Inni wprawdzie tęsknią, cenią, chwalą, ale to to nie to samo, co zobaczyć w nicku żywego człowieka. A są też tacy, którzy z jej stresu i odejścia się cieszą, różnie to motywując. Nawet "jej dobrem".
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
@PokatneUściski Wtedy wynajmuje się murzyna (zwanego ostatnio z angielska "ghostwriterem") lub zakłada spółkę autorską. Ten drugi sposób jest darmowy i może przynieść sukces, co na tym portalu już miało miejsce. 🙂
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+1
-1
Nie rozumiem, co jest z jedynkami? Jeśli nie powinno się ich dawać, to czemu są dostepne? Jaki hejt???
Czy wszystko z czasem musi tracić wartość?
Opowiadanie jest żenująco słabo wykonane. Doceniam pomysł, i na pewno dałoby się z niego coś wykrzesać, lecz nie tak. A w gruncie rzeczy, tu nawet wyobraźnia autora zdaje się nie dawać podstaw do optymistycznego spojrzenia na warsztat niestety.
Jedynka znaczy, że jeśli chce się być autorem, to należy nastawic się na masę pracy, bo inaczej nikt tego nie przeczyta. Masy ocen wystawionych od 5 wzwyż są jedynie smutnym świadectwem degradacji portalu, który nie potrafi się zdecydować, czym chce być. 😀
I nie mówię tu o autorach czy komentujących.
Nie da się jechać na populiźmie i oferować jakości - nie tedy droga. 🙂)
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
@Szerksznas rozumiem, że obawiasz się porażki, niezrozumienia i krzywdzących komentarzy, ale coś mógłbyś napisać. Nawet pod pseudonimem, tak na odwagę. 🙂)
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Motyw nie jest zły. Ale warsztat tragiczny.
Szkoda - gdy ma się pomysł, a nie ma jak przekazać go czytelnikom.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+1
0
@Tomp przenikliwie, jak zwykle. Nie zwróciłem uwagi na te zmiany, sądząc, że mają podkreślić zmiany w historii bohatera, a rzeczywiście - mogą znaczyć zupełnie co innego. 🙂

Opowiadanie dość mroczne. Jak dla mnie - zdecydowanie za bardzo, przy czym zwłaszcza ewolucja postawy bohatera wydaje się groteskową drogą w dół. Ale - cóż - skoro nawet afery w przemyśle pralniczym można wykorzystać z powodzeniem, to czemu nie w barberskim.
Nic nie zapowiada zmiany klimatu. To mógłby być atut, jednak na mnie - sprawia raczej nieprzyjemne zaskoczenie. Sprawa wielu autorów w tym świetle nabiera nowego znaczenia... 🙂)
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+1
0
Sprawa do rozważenia, ale czas, który ponoć nie istnieje, nie jest z gumy. 🙂 Co do pisania, to tak, jak pisać bym chciał, to nie umiem, a tak, jak umiem, to nie chcę. 🙂 O ile jeszcze umiem, bo od bardzo, bardzo dawna niczego nie pisałem. Poza tym, to do pisania, jak i do miłości trzeba mieć dobry wzrok (w każdym sensie), a nie opierać się wyłącznie na informacjach zdobytych z innych źródeł. I czy tylko ja mam tak, że w środku nocy bierze mnie na smęcenie? 🙂
PoZdrawiam.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+2
0
@Szerksznas Nie chciałbyś się logować? I tak używasz stałego nicka, a Twoje komentarze (te, które kojarzę, bo przy niezalogowanym komentatorze nie mam dostępu do ich wykazu ni historii i tylko na zawodnej pamięci mogę się opierać), są wartościowe. Może zaangażowałbyś się szerzej w komentowanie, skoro (najwidoczniej) do pisania własnych opowiadań nie czujesz powołania?
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Szerksznas... A mnie nie pozdrowisz? Smutno mi...
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+3
-1
@Vee, Nie chodzi mi o jej teksty, lecz o komentarze – odkąd zacząłem je czytać, zaczynam dostrzegać teksty w nowym świetle, zwracając uwagę na ich różne elementy. Obok @Tomp, jest jedną z ciekawszych osób w tej kwestii, która często stara się zachęcać autorów do doskonalenia się, wyjaśniając istotne pułapki i trudności.
W komentarzach przeważają jedynie krytyka, puste pochwały lub dyskusje niezwiązane z samym tekstem. Przykładem jest obecna dyskusja, która dotyczy rzekomego „hejtowania” oraz „kółka wzajemnej adoracji, które nie istnieje”.
Niestety, obserwując sytuację, na przykład pod skasowanym tekstem „Pod Kamieniem”, muszę przyznać, że jeśli @Rascal w jakiś sposób śledziła rozwój wydarzeń, to naprawdę jej współczuję.

Autorowi "Marty" wystawiam czwartą z rzędu dwójkę (bo jedynek nie można, jeśli nie chce się być członkiem) i w imieniu niezachwyconych czytelników "hejterów" apeluje, by zamiast "tak właśnie robię" rozważył przed kolejną publikacją sięgniecie po jakiekolwiek słowo pisane i przyrównał z własnym.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+3
0
Przeczytałem pierwsze trzy zdania (albo dwa, albo cztery) i resztę sobie odpuszczam. Nie chcąc być uznanym za nienawistnika napiszę tylko, że to coś przeszłoby może jako zapis wypowiedzi mówionej (i to w pośpiechu, np. przy piwie, kiedy opowiada się o dupach), ale na pewno nie jako opowiadanie. Jeśli zaś komuś przypada do gustu taka forma, to równie dobrze może się onanizować w brudnym tojtoju na imprezie masowej.
PoZdrawiam Kółko WZajemnej Adoracji. Nie PoZdrawiam miłośników badziewia.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+3
-1
Co to w ogóle za wygłupy z zarzutami o hejt? W porównaniu z innymi debiutantami, którzy piszą po wielokroć lepiej, autor tego opowiadania został przyjęty bardzo życzliwie, żeby nie powiedzieć – ciepło. Niestety ma w głębokim poważaniu zarówno uwagi dot. warsztatu, jak i komentarze w ogóle. Piszący tutaj jako goście zdają się orientować w pokątnych sprawach, więc powiedzmy sobie uczciwie, że aby adekwatnie ocenić "Martę" i poprzednie dzieła, należy zawołać Senseiha 😉

Kółko wzajemnej adoracji regularnie krytykuje swoje prace. W ostatnich tygodniach spotkało to Indragora i Sajmona. Zgaduję, że w tym całym kółku są wszyscy komentujący, więc zainteresowani mogą zajrzeć także do mnie czy Tompa, znajdą tam nieprzychylne uwagi na miarę naszych talentów. Większość z nas jest chyba dorosła i się o to nie obraża.

@NNN, absolutnie nie zamierzam piać z zachwytu nad stroną główną, ale nie wierzę, że nie znajdziesz na niej choć paru dobrych tekstów. To o "choć parę" więcej niż w poczekalni, a i chyba więcej niż na podobnych portalach. Jak na mój gust. Jeśli najbardziej lubisz teksty Rascalki, to zostaw jej jakiś miły komentarz. Któregoś dnia się zjawi i przeczyta :-)
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+2
0
Mam bardzo mieszane uczucia. Uważam, że autor o nicku Lobo nie jest pojedynczy, tylko jest to zespół, a to stanowiłoby naruszenie regulaminu.
Przemawiają za tym znaczne różnice w poszczególnych częściach opowiadania.
Pierwsza tandetno-malarska, ale zredagowana poprawnie. Nie ma dywizów w dialogach.
Druga posługuje się wyszukanymi frazami. Jest i "przez ciernie do gwiazd", i "głownia" (wprawdzie to w mieczu, a nie w nożu, ale kto dziś zna to słowo!), i rzadka wersja dopełniacza l.m. "latarń". Widać, że autor bawi się słowem.
Trzecia i kolejna są wulgarne i zamiast kresek dialogowych pojawiają się dywizy. Ten autor lubi przemoc, czemu daje wyraz.
Zakończenie chyba poruczono czwartemu, bo nie pasuje do niczego. Widać temu członkowi spółki autorskiej nie chciało się przeczytać wypocin poprzedników (może ktoś mu coś streścił), bo odstaje od reszty i fabularnie, i stylistycznie. Może to nawet był Autor Drugi, ale znudzony postanowił szybko tę farsę zakończyć. To najinteligentniejszy członek zespołu; wyobrażam sobie, jak siedzi z boku, obserwuje komentarze i śmieje się z czytelników i współautorów.
I ten obraz rozbawionego inteligenta spowodował, że dałem ocenę: niezłe.
Językowo trzeba by oceniać każdego autora osobno. Jedyną wspólną cechą wydaje się indolencja w sprawie przecinków. Reszta interpunkcji jest bowiem zróżnicowana, a pierwszy autor umie nawet stosować myślniki w roli nawiasów.
Hej, Drugi! Wygląda na to, że źle się czujesz w dotychczasowym towarzystwie. Napisz coś samodzielnie, bo umiałbyś.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+4
0
@Sierpniu, ja ci odpowiem.
Dużo prościej napisać "hejter", niż zauważyć, że to już trzeci tekst autora pisany na "odwal się" i z każdym się coraz bardziej pogrąża.
Jeśli w szkole nauczyciel da tróję i napisze jak poprawić, ale uczeń kolejną pracę napisze na dwóję i wreszcie zacznie dostawać same oceny niedostateczne, by wreszcie padło: "Kacper, masz zagrożenie i prawdopodobnie będziesz musiał powtarzać klasę, bo w ogóle nie przykładasz się do nauki" to też powinien być uznany za hejtera.
Niech ktoś sprowadzi z powrotem @Rascal, bo nawet na głównej powstaje jakiś zaklęty krąg. Bynajmniej, nie wzajemnej adoracji – marności.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+1
-3
@WiktoreKozak Tak też robię! Dziękuję Ci bardzo!
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+2
0
Nie jestem członkiem kółka wzajemnej adoracji i wystawiam 3 na zachętę. Możesz Wiktorku podać jakieś argumenty czemu to dzieło zasługuje na więcej?
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+2
-7
Super opowiadanie! Nie przejmuj się hejtem tych pseudoartystów od kółka wzajemnej adoracji!
Zgadzasz się z tym komentarzem?

Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.