W tym roku latem spełniłem jedną ze swoich fantazji. Byłem na plaży nudystów. Odważyłem się rozebrać do naga. Bez żadnego wstydu, skrępowania, ale za to z ogromną ekscytacją, obnażyłem swoje ciało pośród wielu obnażonych tam ludzi. Kobiet i mężczyzn. Młodych i dojrzałych. Par i singli. Wskakiwałem nago do morza a potem wygrzewałem się na plecach, nie zakrywając swojego kutasa przed przechodzącymi ludzmi. Poczułem niezwykłą wolność, ale też podniecenie. Przyglądalem się też innym nudystom. Wiele pięknych kobiet w różnym wieku. I mężczyzn. Żałuję tylko, że żona nie chciała się rozebrać. Spełniłaby się kolejna moja fantazja...
brak komentarzy