Kiedyś na zakrapianym spotkaniu z kolegami coś mi odbiło i postanowiłem sobie ulżyć do pornola puszczonego na dużym tv przy stole, przy którym siedzieli kumple. Na początku ostro się zdziwili ale podłapali temat i każdy spuścił ciśnienie, potem jak gdyby nigdy nic wróciliśmy do wcześniejszych rozmów. Co jakiś czas stało się to naszą rutyną, a mój mózg zaszedł w tym wszystkim jeszcze dalej i marzę o tym żebyśmy zostali przyłapani przez kogoś na wspólnym waleniu konia. Podzieliłem się tą błyskotliwą myślą z kumplami i stwierdzili, że to całkiem niezła fantazja, chętnie poszliby na coś takiego a nawet jeszcze dalej i chętnie spędziliby czas z jakimiś dziewczynami, może jakiś seks grupowy.
W tym roku kolega ma okrągłą datę urodzin i coraz poważniej zastanawiam się czy nie rzucić tematu wynajęcia jakiś dziewczyn żeby spełnić nasze fantazje. Co o tym myślicie?
Często przez głowę przechodzi mi czy tylko ja i moje towarzystwo mamy takie zboczone pomysły czy może w kręgu facetów to całkiem normalne, nie wiem.
W tym roku kolega ma okrągłą datę urodzin i coraz poważniej zastanawiam się czy nie rzucić tematu wynajęcia jakiś dziewczyn żeby spełnić nasze fantazje. Co o tym myślicie?
Często przez głowę przechodzi mi czy tylko ja i moje towarzystwo mamy takie zboczone pomysły czy może w kręgu facetów to całkiem normalne, nie wiem.
Jak Ci się podobało?