Tak, wynajmijmy mnie drugi raz
10 lipca 2022
Co Ty na to, żeby mnie wynająć?
Szacowany czas lektury: 12 min
Kontynuacja poprzedniego opowiadania "Co ty na to, żeby mnie wynająć". Jeśli macie ochotę na kontakt ze mną, to tomek . wybredny @ gmail . com.
Tydzień temu za dziesięć tysięcy złotych pozwolili, żeby w ich sypialni paczka czterech gości przez cały wieczór przerżnęła Asię na wszystkie sposoby, podczas gdy Paweł czekał w salonie.
– Jesteś pewna, że chcesz to powtórzyć? – spytał Paweł.
– Nie, nie jestem pewna. Oni są nieźle pokręceni, to nie jest moja liga. – powiedziała Asia szeroko otwierając oczy. – Ale za taką kasę?
– Co to znaczy pokręceni? – drążył Paweł.
– Nie wiem, co chcesz usłyszeć? Że pod koniec miałam już tak dość, że nie miałam siły protestować? – Asia nie dodała, że początek był zajebiście przyjemny. Dopiero później zrobiło się ostrzej. Dużo ostrzej.
Rozmowa się urwała, Asia nie miała ochoty tego rozdrapywać. Kolejnego dnia przyszedł SMS. „Piątek wieczorem, piętnaście tysięcy ale bez żadnych protestów, chłopak tym razem patrzy?” Nie odpisali od razu. Łamali się ale wiedzieli, co odpowiedzą.
– Napisz OK – powiedziała Asia uciekając wzrokiem. – Tylko to nie będzie tak, jak sobie wyobrażasz. Ja się poddaję i pamiętaj, że robimy to dla kasy. Nie chcę, żebyś później na mnie dziwnie patrzył. – Asia czekała na reakcję. Trochę liczyła, że Paweł jednak to zastopuje.
– Nie przejmuj się, wiadomo o co chodzi – Paweł uspokajająco spojrzał jej w oczy. Wysłał OK.
Zgodnie z umową, w piątek wieczorem zamknęli Asię w sypialni. Miała ciemną przepaskę na oczach i leżała naga pod kołdrą. Była spięta, usłyszała dzwonek do drzwi, stłumione głosy w przedpokoju. Trwało to długo, rozmawiali z Pawłem o pierdołach. Panowie byli wyluzowani i czuli się jak u siebie, Paweł z początku był zdenerwowany ale ich swobodne i otwarte zachowanie zaczęło mu się udzielać.
– Dobra stary, chodźmy do miejsca akcji – powiedział jeden z facetów, kiedy byli już rozebrani. Ich swoboda w pozbywaniu się ubrań była zaskakująca.
Kiedy wchodzili do sypialni, Paweł wyraźnie obserwował ich napięte mięśnie i wyeksponowane penisy. Wszyscy byli w okolicach czterdziestki ale nieźle się trzymali i widać było, że gustują w takich zabawach.
– Cześć mała, tęskniłaś za nami?
Asia dostała gęsiej skórki. Ktoś zdjął z niej przykrycie. Była naga i nie widziała, co się dzieje. Paweł, który usiadł na parapecie, patrzył na scenę jak zahipnotyzowany. Czterech pokaźnych gości stało nad łóżkiem, na którym jego Asia przyciągnęła do siebie ręce i nogi. Wszyscy usiedli lub podparli się w różnych miejscach i obserwowali, jak ich lider zaczął akcję.
– Nie słyszę, tęskniłaś? – powiedział wchodząc na łóżko. Zaczął ją dotykać po brzuchu, piersiach, jedną ręką chwycił delikatnie za gardło.
– Trochę – Asia była coraz bardziej spięta. Bardziej, niż poprzednio. Wiedziała, co może ją czekać. Wiedziała, że Paweł stoi obok. Czuła się cholernie nieswojo.
Facet wziął oliwkę dla dzieci. Skórka miejscami robiła się śliska i błyszcząca. Na jej kostkach i nadgarstkach pojawiły się opaski z zaczepami. Kiedy jej ręce powędrowały nad głowę, lekko westchnęła. Kiedy przywiązał je do rogów łóżka, nie protestowała.
– Teraz rozsuniesz dla nas nogi – powiedział.
Zrobiła to odsłaniając cipkę. Ręce i język faceta zaczęły wodzić po jej ciele. Oliwka dostała się między wargi sromowe. Pojawił się tam jego oddech. Kiedy zaczął ją lizać, napięcie ustąpiło i Asia nieco się rozluźniła. Paweł patrzył z niedowierzaniem. Pozostali kolesie wydawali się lekko znudzeni ale cierpliwie czekali.
Facet położył na niej ciężar swojego ciała i pocałował ją głęboko w usta. Odwzajemniła się. Poczuła jego język oraz rękę na łechtaczce. Wszystko było wilgotne od oliwki, więc dotyk sprawiał przyjemność.
– Chcesz coś na rozluźnienie teraz, czy później? – gość nieco spoważniał.
W pokoju zaległa cisza. Wszyscy czekali na jej odpowiedź. Asia wiedziała, o co chodzi. Poprzednio zgodziła się po dwóch godzinach ostrego rżnięcia w tyłek.
– Teraz – kiwnęła głową.
Facet włożył jej do ust pigułkę i położył na nich dłoń. Paweł chciał protestować, ale ktoś położył mu rękę na ramieniu i uspokajająco puścił oczko. Asia dostała środek, który szybko obniża kontrolę nad sytuacją, luzuje zahamowania, powoduje że dziewczyna robi się bardziej podatna na sugestie i trudniej jej stawiać opór. Działa jak porządna porcja wódki.
– To ostatni raz, jak przełykasz dzisiaj na sucho – powiedział jej do ucha. Czuła ciężar jego ciała. – Kolejnym razem będziesz łykać moją spermę, jasne?
– Tak – Asia czuła narastające ciepło w środku.
Facet leżał nad nią oparty na łokciach i kolanach. Czuła jego oddech. Paweł zauważył, że jego jaja zwisają tuż nad jej cipką. Penis opierał się na jej brzuchu, a gość całował jej ciało. W pewnym momencie wszedł do jej naoliwionego i wilgotnego już wnętrza. Zaczął ją penetrować całując po szyi i piersiach. Paweł był mocno zaskoczony intymnością tego zbliżenia. Nie spodziewał się czegoś takiego. Facet zaczął ją posuwać coraz szybciej, było w tym coraz mniej czułości, coraz więcej pchnięć dużym członkiem. Asia zaczęła dyszeć. Jej głowa przewracała się na boki, w pewnym momencie zaczęła jęczeć.
Po chwili facet wyszedł z niej, usiadł okrakiem na jej piersiach i podsunął do ust swojego wilgotnego członka. Zaczęła ssać końcówkę, a on walił konia przed jej twarzą. Paweł zauważył, że ciężar faceta sprawiał jej dyskomfort.
– Teraz wszystko połkniesz – powiedział i po chwili wystrzelił spermą do jej ust. Wargi obejmowały samo ujście, z którego całość trafiła do buzi. Facet trzymał ją za włosy kontrolując sytuację. Kiedy wypróżniał się w jej wnętrzu, na ustach Asi nie było grymasu. Kolejne zaskoczenie dla Pawła.
Gość wyczyścił chuja o jej twarz i wstał. Leżała nadal z rękami ponad głową i resztkami spermy na ustach. Kolejni faceci zaczęli przystępować do działania.
– Otwórz buzię i pokaż chłopakowi, co w środku.
Bariera wstydu została przełamana. Pod opaską pojawiła się łza. Trudno stwierdzić, czy to z powodu podrażnionego podniebienia, czy upokorzenia. Asia otworzyła usta. Były oblepione, w jej buzi były resztki płynów ustrojowych. Ktoś strzelił ją dość swobodnie w policzek. Przełknęła resztki. Na kolejnych panów podziałało to zachęcająco. Jeden z trudnem umieścił się między wezgłowiem oraz jej ustami. Klęknął nad jej głową, odchylił ją do tyłu i wprowadził członka do buzi. Poczuła dłonie, które ustawiły jej czaszkę w odpowiedniej pozycji.
– Jedziemy do końca mała, wystaw język – powiedział.
Wiedziała, co się stanie. Zdecydowanym ruchem wszedł po same jaja. Paweł zauważył, że członek tego akrobaty nie był jeszcze w pełni twardy. Przypominał giętką kiełbaskę, która dopasowała się do kształtu Asi. Zakrztusiła się, napięła mięśnie brzucha i próbowała się wyswobodzić. Ręce były jednak związane, głowa w uchwycie silnych dłoni, a nogi chwycił właśnie kolejny facet. Rozszerzył je, umiejscowił się między udami i oparł członka na jej podbrzuszu. Delektował się widokiem.
Asia wciąż walczyła o powietrze. Kiedy penis wyszedł z jej ust, drugi znalazł się w cipce. Kolejny mężczyzna miał imponujący rozmiar. Paweł był w szoku, że jego dziewczyna przyjmuje dwa sprzęty tych rozmiarów w takiej pozycji. Była unieruchomiona, zdana na ruchy obcych gości, którzy widzieli w niej tylko kawałek ciepłego mięsa.
– Widzisz stary, z każdej laski da się zrobić niezłą kurwę – powiedział do Pawła jeden z gości.
Facet penetrujący jej cipkę nachylił się nad jej uchem. Niemal dotykał penisa kolegi, który w objęciach mięsistych ust Asi nabrał dużo większych rozmiarów.
– Teraz króliczku rozluźnij mięśnie i jedziemy aż do spustu – wyszeptał.
Zaczęła się jazda na dwa baty. Jeden gość gwałcił jej usta, drugi rytmicznie posuwał ją trzymając nogi w górze. Zarzucił je sobie na barki i akcja stała się monotonna. Jechali dokładnie w tym samym rytmie przez naprawdę długi czas. Co chwilę Asia szarpała się, kiedy członek w jej ustach drażnił podniebienie. Wchodził momentami do gardła i jego rozmiary ocierały się o wszystkie ścianki. Faceci mieli ją jednak unieruchomioną i nie przejmowali się jej reakcjami.
Paweł zawiesił wzrok między między uda faceta penetrującego Asię i jej rozłożone nogi. Cipka pracowała sprężyście. W pewnym momencie jaja tego gościa zaczęły podchodzić nieco wyżej. Bez większego ostrzeżenia z jej cipki wyciekła później strużka spermy. Wyciągnął chuja i wytarł go o krótko przystrzyżone włosy łonowe. W ustach Asi wciąż znikał drugi członek, kiedy między jej nogami uzbierała się obfita kałuża spermy. Nikt się tym nie przejął, a członek po ejakulacji był wciąż w pełnym wzwodzie. Facet ponownie wsadził go do cipki i wznowił akcje.
Wszedł w jej wnętrze i czekał bez ruchu, aż kolega spuści się w usta. Nastąpiło to po chwili, członek zaczął pulsować i ciepła maź pokryła twarz Asi łącznie z czarną opaską. Facet metodycznie zaczął zgarniać członkiem spermę w kierunku ust, po czym wsadził go do buzi i docisnął do oporu.
Usta Asi oparły się na szorstkim podbrzuszu oprawcy i kiedy członek wtłoczył do gardła zebraną spermę, zakrztusiła się nie na żarty. Ślina zmieszana z ejakulatem wydostała się szparkami na zewnątrz, a kiedy odkaszlnęła z chujem w gardle część spermy wydostała się nosem. Kiedy gość z niej wyszedł, łapała haustami powietrze i próbowała opanować łkanie.
Paweł był w szoku, było to daleko poza granicami ich normalnych zbliżeń. Nie przypuszczał, że jego dziewczyna jest zdolna do rzeczy, które widział tylko w klipach porno. Nie wiedział, czy zawsze to przed nim ukrywała, czy hamulce odblokowały jej teraz pieniądze. Nie wiedział też, że było to poza granicami akceptacji Asi, tylko podany narkotyk i zdecydowana siła fizyczna dwóch pieprzących ją mężczyzn złamała jej wolę.
Zostawili ją na chwilę, oblepioną spermą i treścią cofniętą z gardła.
– Nie nie, tak nie… – próbowała wydusić z siebie. Powinno to było dotrzeć do Pawła ale on był w transie. Jego dziewczyna w tym konkretnym momencie była kurwą, której zadaniem było poddać się zachciankom czterech gości.
Trzech z nich było już po spuście, do dzieła przystąpił więc czwarty. Pochylił się nad obspermionym ciałem, uwolnił jej ręce i zdecydowanym chwytem przewrócił ja na brzuch. Wcisnął jej pod biodra poduszkę, przez co pupa dziewczyny uniosła się do góry. Zaczął ją miętosić, obficie oblał oliwką i kiedy Asia próbowała złapać oddech – rozszerzył boleśnie pośladki.
Zaczął oliwić i masować zwieracz. Butelkę z oliwką przystawił do otworu i wtłoczył sporo substancji do środka. Usiadł na jej udach i na rowku między pośladkami ułożył chuja. Był naprawdę wielki. Położył się na Asi i kiedy ciężar jego ciała wcisnął ją w łóżko, zaczął ocierać członkiem o jej pośladki. Asia czuła skórę gościa na wejściu do swojego odbytu.
W pewnym momencie jedną ręką objął ją za brzuch, a drugą chwycił od dołu za gardło. Podniósł jej głowę i leżąc na niej powiedział:
– Teraz króliczku wejdę w twoją dupę, a ty zaczniesz pracować udami. Rozumiesz?
– Ta.. – powiedziała jak przez sen i nie dokończyła, bo w jej obycie znalazł się członek. Rozszerzył jej mięśnie i dzięki oliwie wszedł do środka bez najmniejszych oporów. Nic, zwieracz poddał się bez walki i Paweł aż podniósł brwi, że coś takiego zadziało się tak gładko.
Kiedy był w jej dupie, przypomniał:
– Teraz jedziesz mała, do roboty.
Asia zaczęła ruszać biodrami. Poczuła, jak w odbycie przesuwa się żylasty tłok. Było to trudne, bo facet był ciężki, leżał na niej i trzymał ją w sposób, który krępował ruchy. Po chwili brakło jej sił.
– Kurwa, no ruszaj się – obrócił jej mocno głowę na bok i chwycił za usta, które zrobiły dzióbek.
Probowała. Kilkukrotne pchnięcia pupy w górę ale bez większych efektów. Facet się zniecierpliwił.
– Nie chcesz sama, to będzie na ostro – powiedział.
Zaparł się dłońmi o jej biodra, chwycił jak w tańcu, wygiął się w łuk i zaczął wchodzić w odbyt swoim tempem. Członek przesuwał się w niej na całej swojej długości. Szybko, do całkowitego oporu. Gość rżnął ją tak, jakby penetrował cipkę. Czuła rozpierający nacisk na pęcherz, który puścił mocz na łóżko. W powietrzu czuć było delikatny zapach gówna i moczu.
– Ręce do tyłu, dziwko – powiedział, ciągle penetrując jej odbyt.
Wykręcił jej ręce tak, że cały ich ciężar spoczął na jej piersiach i twarzy wgniecionej do oporu w pościel. Ręce na plecach zostały spięte, po to w końcu były opaski z klipsami. Facet posuwał ją tak dłuższą chwilę, ona jęczała i to raczej nie z przyjemności.
W pewnej chwili wyszedł z jej odbytu i wprawnym skokiem usiadł przed jej głową. Rozszerzył nogi w pozycji zrób mi dobrze i podciągnął ją za ramiona do siebie. Nie widziała, w jakim stanie był jego członek ale poczuła intensywny zapach swojego odbytu. Chwycił jej głowę i nakierował usta na chuja.
Probowała się odwrócić ale leżąc na brzuchu z rękami na plecach nie miała możliwości manewru. Członek znalazł się oczywiście w jej ustach, objęła go wargami i poczuła wstręt. Czuć było, że miał kontakt z jej gównem.
– Liżesz mała, zaraz będzie czysty.
Asia była upokorzona i pod opaską zamknęła oczy, po czym zaczęła robić loda. Facet jej w tym pomógł, połowę roboty odwalił za nią – używał jej niczym masturbatora.
– Robisz mi loda, aż spuszczę się w gębie – powiedział.
No więc robiła. Był to najbardziej poniżający seks oralny w jej życiu. Nie czerpała z niego żadnej przyjemności. Wiedziała, że na sytuację patrzył Paweł. Straciła rachubę czasu i nie wiedziała, że gość był długodystansowcem. Bolał ją kark, bolała szczęka, zahaczała zębami o jego przyrodzenie. Nie był w pełni twardy i w tej pozycji wchodził w gardło, co przyjmowała już bez oporów. Trwało to cholernie długo, koledzy tego zwierzęcia wyszli napić się czegoś w kuchni. Był tylko Paweł, którego członek był twardy i rozpierał spodnie.
– O tak, zaraz kończę – powiedział facet dociskając jej głowę między swoje uda.
Sperma trysnęła wszędzie. Obsyfiła łóżko, twarz Asi, zmieszała się z jej śliną. Była wykończona, kiedy facet odkleił ją od krocza. Ciągnąc za głowę i pachwiny podniósł do wysokości swojej głowy, po czym namiętnie ją pocałował. Ich usta skleiły jego soki, językami zaczęli penetrować swoje podniebienia. Asia oddała ten gest z pełną namiętnością sądząc, że nie będzie to dla niego przyjemne. Pomyliła się, facet czerpał z tego satysfakcję i wkręcił się w ten taniec.
Po chwili trzymając ją za szyję odepchnął od siebie i padła wykończona na łóżko.
– Dobrze się spisałaś, mała. Chcesz wody? Chwila przerwy i runda druga.
– Tak, dajcie wody – powiedziała.
Dam ale w przerwie obsłużysz swojego faceta, dobra? Gość siedzi tutaj i zaraz mu jaja eksplodują od tego spektaklu.
– Wody…
– Będzie woda, jak zobaczę jego chuja w środku. Rozbieraj się mały.
Paweł zdjął spodnie. Jego członek stał w gotowości i nie miał się wcale czego wstydzić. Wszedł na łóżko i przewrócił Asię na brzuch. Miała wciąż związane ręce. On miał ochotę na jej odbyt. Wierciła się, chyba nie przewidywała tego scenariusza ale po chwili poczuła swojego Pawła głęboko w dupie.
– Zobaczcie, młody też się wkręcił – rzucił do kolegów wychodząc z sypialni.
Zostawili ich samych, wykończoną Asię i Pawła, który nie zważając na jej bierność atakował z zapałem przeoraną, rozluźnioną i naoliwioną dupę. Spuścił się szybko dokładając do sklejonego łóżka swoich kilka stróżek.
Panowie tymczasem ładowali w kuchni baterie. Chcieli dać odpocząć chwilę dziewczynie i w ramach rundy drugiej wziąć ją na trzy baty. Asia wciąż nie miała orgazmu ale godzinę później leżąc między jednym gościem w cipce i drugim w dupie, z trzecim obspermionym chujem pod nosem miała największy orgazm w życiu, podczas którego wypaliła…
– Kurwa kocham Was…
Wszyscy zdębieli.