Rodzinne wakacje

27 marca 2018

Szacowany czas lektury: 5 min

Poniższe opowiadanie znajduje się w poczekalni!

Prom miarowo płynął z Orebicia do Lumbardy na Korculi. Nasze rodzinne wakacje miały być już ostatnimi... Ja kończyłem za pół roku 18 lat i na następny wyjazd wybierałem się z kolegami. Był już późny wieczór gdy zeszliśmy z promu. Szybkie załatwienie formalności w hotelu i pierwszy problem. Zamiast dwóch pokoi dla mnie i dla rodziców, dostaliśmy jeden większy. Ojciec był nie zadowolony, ale matka wytłumaczyła mu, iż jakoś przetrzymamy ten tydzień. W zasadzie, mieliśmy jechać na dwa tygodnie, ale ojciec od dwóch lat pracuje w Niemczech i nie dostał dłuższego urlopu. Pokój faktycznie był duży z dwoma łóżkami - ja zająłem łóżko we wnęce a rodzice na małżeńskie łoże po drugiej stronie pokoju. Rano szybkie śniadanie i kurs na plaże. Trzeba zażyć słońca. Upał był nieznośny i na plaży byli tylko turyści; miejscowi siedzieli po knajpach. Szybkie rozłożenie parasola, jakieś ręczniki do leżenia i ja już byłem w wodzie. Zauważyłem, iż w zasadzie tylko moja matka nie opala się topless. Wszystkie kobiety zrzuciły z siebie staniki co wybornie mi się podobało. Ale zaraz... Moja matka też świeci białymi nieopalonymi cyckami... Wow, cóż za zmiana. W Polsce nad Bałtykiem rok czy dwa lata temu to było nie do pomyślenia. Mimo 48 lat zachowała młodzieńczą urodę, choć lekka nadwaga daje już znać. Wróciłem na ręcznik i staram się nie patrzeć w stronę mamy, choć ona się w ogóle mną nie krępuje. Ojciec ułożył się do opalania i chyba śpi lekkim snem. Jemu przydałaby się siłownia, bo od czasu wyjazdu do pracy na zachód złapał lekką nadwagę. Matka czyta jakaś gazetę a ja ukradkiem zerkam na jej piersi. Duże, prawie ciemne brodawki wraz z aureolkami odznaczają się na białych piersiach. Piersi już niestety lekko zwisają, ale mama nie robi sobie nic z tego. Tak minął pierwszy dzień - plaża, woda, plaża. Wieczorna kolacja i po 22 byliśmy w pokoju. Szybki prysznic i poszedłem spać. Po północy obudziły mnie rytmiczne dźwięki dochodzące z pokoju. Jako że spałem we wnęce nie widziałem co robią rodzice. Ale już wczoraj zauważałem, iż lustro na przeciwległej ścianie idealnie odbija łóżko rodziców. Podciągnąłem się na łokciach i w światłach dochodzących z ulicy zauważyłem mamę siedzącą okrakiem na tacie. Jej miarowe uderzenia ud o uda ojca wybudziły mnie ze snu. Rodzice klasycznie uprawiali seks w mojej obecności. Przez prawie 18 lat życia widziałem może raz nago ojca, a matki nigdy. W domu zamykali się w sypialni, a ja dodatkowo spałem piętro wyżej. Teraz matka podskakiwała na ojcu, a po jej sapaniu chyba bardzo jej się to podobało. Po chwili odrzuciła lekkie prześcieradło i mogłem obserwować rodziców w pełnej krasie. Ojciec trzymał matkę za wydatne pośladki a ona opierała się rękami o jego klatkę piersiową. Po chwili zeszła z taty i stanęła do niego tyłem. Ojciec podszedł do niej do tyłu i zaczął rżnąć ją od tyłu na stojąco. Postać ojca przesłaniała mi mamę ale ich jęki potęgowały moje podniecenie. Ściągnąłem majtki i chwyciłem penisa. Do tej pory onanizowałem się oglądając filmy, uważając aby nie przyłapali mnie rodzice. Teraz masturbowałem się w ich obecności. Kilka ruchów ręką i gorąca nastoletnie biała gęsta sperma ściekła na prześcieradło. Cały się trząsłem i bałem się że rodzice coś zauważą. Oni jednak byli zajęci sobą. Jeszcze chwila i ojciec wydał stłumiony krzyk. Szybko poszedł do łazienki i przyniósł ręcznik; musiał wyładować się na plecy mamy bo zapamiętale je wycierał. Rodzice położyli się spać, a ja jeszcze długo nie mogłem zasnąć. Rano obudziło mnie krzątania po pokoju. Mama i tata byli już gotowi do wyjścia na śniadanie. Ustaliliśmy, że zaraz do nich dołączę. Poszedłem się umyć; w łazience panował lekko słonawo-korzenny zapach. Szybko ustaliłem przyczynę. Na podłodze kłębił się poplamiony spermą ojca ręcznik po nocnej niespodziance. Wziąłem go do ręki i powąchałem. Ostry zapach spermy zakręcił mi w głowie. Po śniadaniu pojechaliśmy na wycieczkę na kontynent. Celem był park wodny. Po rejsie promem wzięliśmy taksówkę. Park nie był jakoś szczególnie duży; kilka zjeżdżalni, basen jakieś beczki z wodą. Mama opalała się na zewnątrz, a ja z ojcem zjeżdżałem na zjeżdżalniach. Po chwili zauważyłem, że ojciec rozmawia z ok. 50 letnim mężczyzną. Rozmawiali po niemiecku dlatego nie wiele rozumiałem. Po chwili ojciec powiedział abym poszedł do mamy a on zaraz do nas dołączy. Po chwili wyszli z hali wraz z nowo poznanym mężczyzną. Jeszcze chwilę zjeżdżałem i miałem udać się do mamy. W drodze na zewnątrz poszedłem do toalet. Męskie toalety przez ścianę sąsiadowały z toaletami dla niepełnosprawnych. Wszedłem do toalety i usłyszałem jakieś głosy z toalety dla niepełnosprawnych. Myślałem, że ktoś pomaga załatwić się niepełnosprawnemu. Jakie było moje zdziwienie kiedy poznałem głos ojca. Przysunąłem się bliżej ściany ale rozmawiał po niemiecku i nic nie rozumiałem. Zauważyłem jednak, iż w przepierzeniu pomiędzy ścianami toalet jest mała dziurka zalepiona papierem. Delikatnie odlepiłem papier. Serce waliło mi jak młot. Moim oczom ukazał się ojciec klęczący przed poznanym mężczyzną. I regularnie tamtemu obciągał. Odsunąłem się i usiadłem na sedesie. Byłem w ciężkim szoku. Jeszcze raz popatrzyłem przez dziurkę. Metr od mnie ojciec klęczał i trzymał w ustach całkiem pokaźnego, żylastego fiuta. Właściciel fiuta trzymał ojca za głowę i miarowo dociskał do swoich ud. Ojciec jedną ręką masował wygolone jaja Niemca a drugą trzymał go za pośladki. Po chwili ojciec wstał; jego penis był w maksymalnym wzwodzie a jaja prawie weszły do podbrzusza; zwisał tylko niewielki fałd skóry. Prawie fioletowa żołądź zdradzała maksymalne podniecenie. Niemiec odwrócił ojca tyłem do siebie i klepnął w plecy. Tata rozsunął nogi pochylił się opierając o sedes. Siwy Niemiec napluł na rękę i rozsmarował śliną na odbycie taty. Stanął za ojcem, chwycił penisa w dłoń i wszedł w ojca. Chwilę pomajstrował w dupie ojca i zaczął niezłą jazdę. Jego jądra odbijały się od pośladków taty. Wraz z ojcem charczeli, Niemiec dodatkowo uderzał ojca po pośladkach. Nie wiem kiedy chwyciłem mojego penisa w dłoń i kilkoma ruchami napletka doprowadziłem się do orgazmu. Stłumiony mój jęk przerwał na chwilę ruchy Niemca. Po chwili jednak zaczął z powrotem gwałcić ojca. Pierwszy doszedł tata, zalał sedes spermą i odwrócił się do partnera. Klęknął przed nim i przyjął na twarz ładunek spermy. Wytarł się, chwilę posiedział wraz z Niemcem w toalecie, a po chwili wyszedł wraz z nim.

Cdn

Ten tekst odnotował 14,811 odsłon

Jak Ci się podobało?

Średnia: 1.31/10 (28 głosy oddane)

Komentarze (3)

+1
0
Pała.
Nie dość, że tematyka zdecydowanie nieprzyjemna, to przede wszystkim do autora pytanie numer jeden - wiesz co to sa akapity?
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+1
0
Pierwszy tekst po dwóch latach nieobecności i jestem delikatnie mówiąc zawiedziony. Co się tyczy tematyki, to nie komentuję, bo to sprawa gustu, są tacy, których to kręci i tacy, których nie. Falanga JONS słusznie zwrócił uwagę na akapity. Ich brak bardzo utrudnia czytanie. Od siebie dodam, że masz problem z interpunkcją i masowo nadużywasz powtórzeń, np. w trzech czy czterech zdaniach pod rząd piszesz toaleta. Przede wszystkim znajdź w internecie słownik wyrazów bliskoznacznych, albo chociaż użyj odpowiedniej funkcji w wordzie. Po drugie nie musisz opisywać dokładnie każdej czynności krok po kroku, bo to jest nudne. Poszedłem na basen, zrobiłem to, powiedziałem tamto... Pisz to, co jest naprawdę istotne. Zaproponowałbym również popracować nad stylem, gdyż tego w ogóle nie ma, ale to już wyższa szkoła jazdy. Bez regularnej lektury książek wybitnych niewiele można wypracować.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
-1
Komentarz został usunięty przez moderatora serwisu!

Dodaj komentarz

Zaloguj się

Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.