Asia (I)

15 czerwca 2009

Opowiadanie z serii:
Asia

Szacowany czas lektury: 7 min

- Pieprz mnie! Taaaak! Mocniej! O kurwa.. taaak!!! - krzyczała Aśka podczas gdy ja ładowałem w jej cipkę swojego 20 centymetrowego kutasa. - No dawaj... nie przestawaj... pieprz mnie! - pomyśleć że dziewczyna, którą poznałem ledwo godzinę temu może teraz w ten sposób mi się oddawać. Znajdowaliśmy się w zamykanej toalecie w jednym z warszawskich pubów. Na szczęście muzyka grała tak głośno, że Asia mogła krzyczeć dowolnie. I z tego korzystała: - O tak.. jeszcze.. mocniej.. Pierdol mnie tym swoim wielkim kutasem!... Nie wiem skąd, ale chyba doskonale wiedziała że coś takiego mnie strasznie kręci.

Moja "zabawka do jebanka", jak sama się nazwała jakieś 10 minut temu rżnięta przeze mnie laska, to 19 letnia uczennica liceum. Nie wiem czego ich tam uczą, ale musi też pobierać jakieś nauki co do seksu, bo w pieprzeniu jest po prostu świetna! Nie dość ze wciąż wykrzykuje to słodkie świństwa to jeszcze wygina się jak prawdziwa lisica. Dopiero teraz uświadomiłem sobie, że nie zdjęliśmy nawet z siebie żadnych ubrań. W pośpiechu uniosłem tylko jej krótką spódniczkę w kratkę, przesunąłem czerwone stringi i rozsuwając tylko suwak od spodni, władowałem jej kutasa w ogoloną cipeczkę. Całe szczęście, pamiętałem o założeniu kondoma.

Dobrze, że kierownikiem lokalu jest mój znajomy, który jak tylko weszliśmy wywiesił na drzwiach od wc tabliczkę "zepsuta". Mieliśmy więc cały czas na świecie i zamierzaliśmy z niego skorzystać! Przerwałem na chwilę to szybkie ruchanie. Asia zdziwiona spojrzała się na mnie, ale ja nie dawałem jej czasu na zastanowienie i od razu łapczywie pocałowałem. Nie, to nie był pocałunek, to było dosłownie lizanie. Wpychaliśmy sobie języki jak głęboko tylko mogliśmy, lizaliśmy się po twarzy, szarpaliśmy za włosy- dosłownie szaleliśmy! Jednocześnie zacząłem bawić się ręką jej łechtaczką. Po chwili pociągnęła mnie mocno do dołu, dając jasno do zrozumienia że mam zastąpić swoją rękę językiem. Oczywiście nie protestowałem. Lizanie łechtaczki i jednoczesne ruchanie jej palcami doprowadziło moją zabawkę do szału. Krzyczała i wiła się na wszystkie strony. Gdy palcem wskazującym ostro atakowałem jej cipkę, mój środkowy palec powoli przesuwał się w stronę jej dupci, aby już po chwili bawić się obiema jej dziurkami. Muszę w tym momencie dodać, że jej ogolona cipka miała wspaniały smak i zapach. Zatraciłem się w tym lizaniu całkowicie, ale po kilku minutach szarpnęła mnie do siebie i znowu przywarliśmy do siebie w głębokim pocałunku.

Spojrzała się na mnie, potem na moją fujarkę i powiedziała:

- Zanim Pana wyliżemy, musimy pozbyć się tego kondomu! Nienawidzę smaku latexu. Ale czy damy mu się zmarnować? - Kiwnąłem tylko głową na 'nie', po czym od razu dodała:

-No wiec ładuj go we mnie, harcerzyku. - Nie mam pojęcia skąd się jej wzięło 'harcerzyku', ale w zupełności mi to nie przeszkadzało. Oparła się o umywalkę i prowokacyjnie wypięła zgrabny tyłeczek. Gdy tylko spojrzałem na jej dziurki miałem ochotę spróbować tym razem jej kakaowego oczka. Uklęknąłem za nią i zacząłem lizać obydwa otworki, starając się wpakować jak najwięcej śliny w ten drugi. W przerwie pomiędzy stękami, zorientowała się do czego zmierzam i jeszcze bardziej się wypięła dając mi jeszcze większy dostęp do ciasnego otworku. Gdy już był wystarczająco naoliwiony moją śliną wstałem i nakierowałem kutasa. Jej dupka była strasznie ciasna, ale po pierwszym pchnięciu następne poszły już dosyć gładko. Widać było, że Aśka już nie raz była rżnięta w tyłek, z każdym moim pchnięciem wychodziła mi naprzeciw. Widziałem resztki mojej śliny, które za każdym razem wyciekały z otworku. Podnieciło mnie to jeszcze bardziej i zacząłem pchać jeszcze głębiej.

- Ała! Boli... Nie.. nie przestawaj.. wal.. taaaa... o kurwa.. jeb mocniej...aaaa.. tak.. pierdol mnie w moją dupę, taaaaak! Mocniej! Jeszcze głębiej! . Uwielbiam kiedy kobieta tak krzyczy, a w dodatku trochę bluźni, na każde jej słowo reagowałem jak posłuszny piesek, jebiąc ją coraz mocniej aż poczułem, że powoli dochodzę.

Szybko wyciągnąłem fiuta z jej dziurki i dałem znać że już blisko koniec. Zrozumiała mnie od razu, zdjęła prezerwatywę i nakierowała mojego kutasa nad swoja twarz. Masturbując mnie ręką, od czasu do czasu tylko liżąc moje jajka, powiedziała -A teraz oblejesz mnie całą swoją cieplutką spermą. Rozumiesz , harcerzyku? - Rozumiałem bardzo dobrze, po kilku jej ruchach dostałem orgazmu. Pierwsza fala poleciała trochę za moją zabaweczkę i trafiła na umywalkę. Druga i kolejne trafiły już w sam cel, zalewając całą twarz Aśki, począwszy od kilku kropel na jej włosy, kilku na policzkach i wokół ust, a nawet paru które trafiły jej na powieki. Ku mojemu zdziwieniu nie chciała sie nawet umyć, zebrała tylko spermę z powieki po czym oblizała palce. Wyglądała urocza tak cała oblana spermą.

- Każ mi zlizać to ze zlewu, złap mnie za włosy i każ mi to zlizać! Jestem twoją dziwką ! No już! - I znów byłem posłuszny. Chwyciłem ją mocno za włosy i siłą popchnąłem do umywalki.

- Zlizuj dziwko! Jesteś dziwką słyszysz! Zlizuj tą spermę, już! - Tak, tego właśnie chciała, szybko wprawiła w ruch swój zwinny języczek i zlizała resztki spermy. Gdy odszedłem od niej o krok, sam jej widok wystarczył żeby mnie znów podniecić. Klęczała tak w toalecie, ubrana w czarne podkolanówki i krótką spódniczkę w kratkę. Okazało się że trochę spermy zdążyło już ścieknąć na jej prześwitującą, czarną , koronkową bluzeczkę. Ale naprawdę

podniecający był widok jej obspermionej twarzy i sklejonych od spermy twarzy.

- Jesteś zajebisty. Ale to jeszcze nie koniec! - Spojrzałem na nią ze zdziwieniem.

- Popracuje teraz trochę nad twoim kutasem a Ty mnie zaraz ostro wyjebiesz. będziesz rżnął moją cipę tak mocno jak jeszcze nikt! Rozumiesz?.

Nawet nie musiała wstawać, na kolanach podczołgała się do mojej padniętej fujarki i od razu wzięła ją do ust. W tym momencie odleciałem. Zmieściła go całego i czekała bez ruchu aż sam urośnie.

Wystarczyło tylko kilka sekund a poczułem jak mój mały stwardniał i uderzał główką o jej gardło. Powoli, nie używając rąk, wyjęła go z ust. Zrobiła to tak delikatnie, że moja główka nie otarła się nawet o jej wargi. Złapała go mocno ręką i zaczęła nim poruszać, coraz szybciej. Zrobiła krótką przerwę, lecz tylko po to by dwa razy opluć go śliną, po czym znów zaczęła ujeżdżając go ręką. Objęła główkę ustami a językiem drażniła wędzidełko. W tym samym czasie pracowała rączką ze zdwojonym tempem. Nie mogłem dłużej wytrzymać. Złapałem ją za włosy i zacząłem siłą wpychać kutasa w jej gardło. Za każdym pchnięciem zdawała się krztusić, ale nie protestowała. Pieprzyłem ją tak w usta, ale poczułem że zbliżam się do końca. Usiadłem na toalecie i nie musiałem robić i mówić nic więcej.

Asia szybko podniosła się z kolan i usiadła na mnie nadziewając się na poją pałę. Jęknęła tylko cichutko i zaczęła mnie ujeżdżać. Robiłem wszystko, żeby jak najdłużej wytrzymać, czując, że i ona zbliża się do końca. Jeździła na mnie jak urodzona dżokejka, nabijała się na mnie coraz szybciej i coraz głośniej jęczała.

-Pierdol mnie, ruchaj! - tylko tyle byłem w stanie usłyszeć. Po kilku minutach dopadł ją orgazm. Przytuliła się do mnie, wbijając paznokcie w plecy i całując. Poczułem smak własnej spermy, ale odwzajemniłem pocałunek. Ten zapach podniecił mnie nawet bardziej. Gdy już moja zabaweczka odzyskała siły, przypomniała sobie że czeka na nią kolejny ładunek spermy do przełknięcia. Uśmiechnęła się tylko łapczywie i znów uklękła przede mną, zdjęła prezerwatywę i wzięła mojego małego do buzi. Wystarczyły tylko sekundy żebym przeżył drugi orgazm dzisiejszego dnia. Władowałem cały ładunek wprost do jej gardła. Gdy przestałem w końcu wylewać swoje soki, wyjąłem kutasa z jej ust. Uśmiechnęła się, i zobaczyłem że nie połykała mojego nasienia. Z koniuszków ust, wręcz strumieniami wylewała się moja sperma. Ale Asia zachowała się jak grzeczna uczennica i nie pozwoliła się zmarnować żadnej kropli. Zebrała wszystko na palec i ponownie zlizała.

Mogłem tylko patrzeć się na moją zabawkę do jebania i żałować, że nie poznałem jej wcześniej. Siedziała wykończona na podłodze, podpierając się delikatną rączką. Całą twarz miała w spermie, która wlepiała się też w jej śliczne włosy. Cała koszula była w moich sokach oraz w jej ślinie, która gęsto wyciekała gdy jebałem ją w usta. Zadarta do góry sukienka ukazywała jej idealnie wygoloną cipkę, teraz zaczerwienioną jeszcze po ostrym pieprzeniu.

Po chwili odpoczynku postanowiliśmy wyjść z toalety... jak bardzo się zdziwiliśmy gdy zobaczyliśmy że wszyscy...

( a to już w części drugiej :) )

Piszcie proszę bardzo:

KrystalFan@wp.pl

Ten tekst odnotował 70,299 odsłon

Jak Ci się podobało?

Średnia: 9.35/10 (29 głosy oddane)

Pobierz w formie ebooka

Z tej samej serii

Komentarze (3)

+1
0
fajne. jako kobieta wolalam zawsze cos delikatniejszego ale wiadomo ze czasem szalenstwo bardziej kreci. 🙂
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Widać ,że to tylko fantazje prawiczka 🙂
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
tak włąśnie,nie lubię aż takich przekleństw w trakcie...wcale mnie to nie podnieca aż tak jak niektórzy to opisują
Zgadzasz się z tym komentarzem?

Dodaj komentarz

Zaloguj się

Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.