Wyznanie #54

Anonimowe

25 maja 2021

Jestem 45-letnim mężczyzną, ojcem, mężem...
Od zawsze przebierałem się w ciuszki starszej siostry i chciałem się wówczas poczuć jak kobieta. W małżeństwie, gdy żona nie widzi również przebieram się w jej rzeczy...
W ubiegłym roku byłem w delegacji w innym kraju, tam udało mi się trafić do Gay Sauna...
Nagle ujrzałem jego, wysokiego, męskiego, dobrze zbudowanego czarnoskórego aktywa.
Zamieniliśmy parę słów i po chwili znaleźliśmy się w ustronnym pokoiku i robiłem mu loda - ledwo mieścił mi się w ustach. Gdy był już gotowy do rozdziewiczenia mojego tyłka, założył gumę, nawilżył moja dziurkę i delikatnie zaczął napierać, aż w końcu sforsował mój zwieracz...
Po mimo delikatnego bólu, rozkosz jaką poczułem w sobie była ogromna, to doznanie jak ten wielki pal mnie całego wypełnia, jak czuje go w żołądku, jak czułem jego drgania, gdy dochodził. Tego dnia doszedł trzy razy a ja z nim...

Jak Ci się podobało?

Komentarze (2)

0
-1
Chciałeś to w końcu z siebie wyrzucić... wtedy trafiłeś tu.

Jeżeli to szczere wyznanie, to bardzo bolesne, patrząc z Twojej perspektywy. Nie jakieś niespełnione fantazje dodające pikanterii w związku, a poszukiwanie swojego JA. Latami skrywane myśli, pragnienia,często nawet przed samym sobą. Szkoda tylko, że napisałeś to w tak okrojonej formie.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+1
0
Wydymany przez czarne aktywa? Na aktywach i na pasywach, można się często przejechać. Aktywa trwałe, aktywa obrotowe...Tyle nieprzespanych nocy w biurze...
Po mimo mimo minimimo.
Zgadzasz się z tym komentarzem?

Dodaj komentarz

Zaloguj się

Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.