Taxi

18 lipca 2014

Szacowany czas lektury: 7 min

Witam :)

Jestem osobą wywiązującą się z obietnic, więc tak jak obiecałam Fuksowi erotyk, tak i wrzucam i to jednoczęściowy ;). Liczę na pozytywny odbiór.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia, Wasza KALIOPE.

Jak zawsze nic nie mówiąc, otworzył Jej drzwi taksówki. Posłała mu zagadkowy uśmiech i usiadła na tylnym siedzeniu czekając, aż zajmie miejsce obok niej. Jednak On miał inne plany. Zatrzasnął drzwi taksówki i usiadł za kierownicą. Ukryła małe zdziwienie i z dziarskim uśmiechem patrzyła prosto przed siebie nie racząc go ani jednym spojrzeniem.

Wyglądał jak zazwyczaj. Nieziemsko męski, silny i poruszający się niczym kot. Uwielbiała te anonimowe spotkania, gdy brał ją mocno w najróżniejszych miejsca i jeszcze bardziej dziwnych porach. Byli nastawieni na dobrą zabawę, bez dodatkowych słów, pytań i zobowiązań.

Czuła w środku znane już sobie niespokojne wyczekiwanie. Drżała a jej ręce jak zawsze lekko wilgotniały na myśl o przyszłym nieznanym. Nie tylko dłonie miała wilgotne. Nie potrafiła spokojnie wysiedzieć, gdyż czuła niesamowite podniecenie. Musiała mocniej ścisnąć uda i lekko się poruszyć. Natychmiast wyłapała jego spokojne, odbijające się w lusterku, spojrzenie.

Jak On mógł być tak opanowany? Lecz ta pewność siebie jakże była podniecająca. Zawsze czuła, że to On trzyma wszystko w swoich rękach. On ma kontrolę a Ona jest bezpieczna. Ufała mu i zawsze wychodziła na tym zwycięsko. Obserwowała grę muskularnych barków i poczuła jak jej sutki twardnieją.

Sięgnęła ręką do nagiej szyi. Palcem przeciągnęła od nasady brody, aż po górą krawędź sukienki. Nie potrafiła oderwać wzroku od opalonej, wielkiej ręki, która tak pewnie zmieniała biegi. Zatrzymała się na chwilę a później wiedząc, że Ją bacznie obserwuje, przejeżdżała zmysłowo po krawędzi atłasu. Zatrzymał się na światłach i z lekko uniesioną brwią spoglądał na tylną kanapę auta. Widziała jak śledzi ścieżkę, którą wytyczał czerwony paznokieć.

Odchyliła się do przodu, tak że dekolt został odsłonięty a On miał idealny widok na jej sterczące piersi. Zobaczyła Jego drwiący wzrok. Wsunęła rękę pod materiał i bezwstydnie złapała jedną z nich. Z krzywym uśmiechem obserwowała, jak ucieka z jego spojrzenia wszelka drwina a oczy zalewa istne pożądanie. Zmysłowo oblizała górną wargę i przymrużyła oczy.

Nagle światła się zmieniły a Oni usłyszeli głośny klakson samochodu z tyłu, który wyrwał ich z transu. Jednak nie odrywając od Niej wzroku, mocno nacisnął pedał gazu a auto z impetem wyskoczyło do przodu. By się nie przewrócić, szybko się wyprostowała i wyciągnęła rękę zza dekoltu, choć nie zamierzała kończyć swojej demonstracji. Oparta o siedzenie zmysłowo muskała sterczące sutki. Już nie koniecznie dla Niego, lecz dla siebie. Nie potrafiła zdzierżyć tego bólu pożądania i frustracji.

Ze zdumieniem zauważyła, że zaparkował przed najlepszym hotelem w mieście. Sięgnęła ręką do klamki, lecz zatrzymał ją spojrzeniem. Siedziała więc i czekała. Zaledwie po chwili drzwi się otworzyły a do środka wsiadł poważny biznesmen z czarną teczką. Miał koło czterdziestki, lecz pomimo wielkich okularów na nosie był całkiem przystojny. Miał potężną muskulaturę, toteż od razu przyległ do Jej ciała.

- Na lotnisko, poproszę. – Usłyszeli głośny i pewny głos.

On lekko skiną głową i wyjechaliśmy. Widziała w Jego spojrzeniu rzucane wyzwanie. Wiedział jak mocno jest podniecona poprzednimi pieszczotami. Prowokował a Ona miała na to ochotę. Nieznacznie obróciła się do Nieznajomego. Miał ładny profil i mocno zarysowaną linię szczęki. Był pogrążony w swoich myślach, a Ona chciała by Ją zauważył. Zerkając na Nieznajomego spod oka powróciła do pieszczot swoich piersi. Nie odrywając spojrzenia od mężczyzny, odchyliła głowę w tył i wygięła ciało w łuk, jak najmocniej prężąc piersi. Jedno z ramiączek osunęło się na ramię a delikatny atłas odchylił się ukazując wszystkim górną, czekoladową krawędź sutka.

Na Niego zawsze to działało, ale czy zadziała na Nieznajomego? Niezdarnie się poruszył a wzrok w lusterku nieustępliwie śledził każdy Jej ruch... posłała mu zwycięski uśmiech. Położyła dłonie na swoich kolanach i powolutku zaczęła marszczyć tkaninę, aż kolejno ukazywały się Jej zgrabne stópki w delikatnych sandałkach na obcasie, szczupłe kostki i zgrabne łydki. Materiał z piersi także się mocniej osuwał i po chwili ukazała się pierś w całej okazałości. Nieznajomy ukradkiem patrzył na nią i mocniej zaciskał ręce na teczce. Poczuła jak mocniej wilgotnieje. Czuła jak ciepły nektar wypływa z Jej gorącej kobiecości i wsiąka w tapicerkę. Miała ochotę dotknąć ten sok palcami i skosztować, lecz jeszcze nie teraz...

Atmosfera w aucie coraz bardziej się zagęszczała a sukienka zasłaniała coraz mniej Jej ponętnego ciała. Kiedy jednak ukazały się uda w czarnych pończochach, Nieznajomy lekko przesunął swoje ramię ocierając je o Jej wyprężony sutek. Jęknęła, bo chciała go zachęcić do dalszych pieszczot a także z powodu niezwykłego impulsu, jaki wywołał ten gest.

Jawnie się obróciła do Nieznajomego a on spojrzał w Jej oczy.

- Podobam Ci się? – szepnęła przysuwając się jeszcze bliżej i opierając piersiami o szerokie muskularne ramię. To Ją podniecało, czuła swoją władzę nad Nieznajomym. – Jeśli tak to dotknij mnie! - jęknęła i odchyliła się.

Ręka Nieznajomego uniosła się i złapała wierzchołek Jej piersi pomiędzy swój palec wskazujący a środkowy. Ścisnął wielką brodawkę a Ona westchnęła. Jego teczka zsunęła się na podłogę a on natychmiast złapał Jej drugą osłoniętą pierś.

Nie protestowała, wręcz przeciwnie. Spod przymrużonych powiek obserwowała Jego. Prowadził automatycznie niemal bez przerwy oglądając spektakl z tyłu. Oblizała swoje usta a tuż po chwili poczuła jak Nieznajomy nachyla się do Niej i obejmuje ustami Jej pierś. Zassał dużą jej część a Ona czuła jak językiem drażni czułą brodawkę. Głębiej oddychała a jej drobna rączka powędrowała do złączonych ud. Jeszcze mocniej podciągnęła atłas i teraz ukazał się czarny materiał stringów, który zmysłowo wrzynał jej się w delikatne różowe płatki kobiecości. Sięgnęła ręką do swojej łechtaczki i zaczęła ją energicznie masować.

Nieznajomy pieścił to jedną to drogą pierś, nie potrafiąc się nimi nasycić. Jego wielka dłoń sięgnęła Jej ciepłego zagłębienia i po chwili wdarły się tam dwa długie palce mężczyzny. Złapał ją w kleszczach uścisku i sięgnął punktu G. Po chwili zaczął go intensywnie pieścić i ugniatać. Było to dla Niej tak przyjemne, że z rozkoszy zaczęła głośno jęczeć. Czując zbierający się w środku orgazm zaczęła silnie ugniatać wolną piersi i dociskać do siebie rękę Nieznajomego.

Nie potrafiąc dłużej wytrzymać wystrzeliła, zalewając dłoń mężczyzny wspaniałym sokiem o intensywnym słodkim zapachu orgazmu. W tym samym czasie auto się zatrzymało na płycie lotniska. Nieznajomy uniósł swoją rękę do ust i patrząc Jej w oczy, zlizał wspaniały nektar.

- Ile płacę? – Wykrztusił ochrypłym głosem.

- Dziś za darmo. – Zabrzmiało to dwuznacznie, ale w Jego głosie również czaiła się namiętność.

Mężczyzna spojrzał na Nią, wziął jej dłoń i złożył na niej lekki pocałunek. Więcej się nie odwracając złapał swoją teczkę i czym prędzej wysiadł.

Została sama w zrolowanej do samego pasa sukience z odsłoniętą, wilgotną piersią. Widziała Jego wzrok, który sunął przez całą długość Jej smukłych nóg po zapięcia pończoch, kończąc na różowej kobiecości. Samochód automatycznie ruszył. Patrzyła w Jego znów spokojne oczy, a On prowadził w nieznane ciemności. W końcu nie wytrzymała. Jej pożądanie może na chwilę znalazło ujście, lecz znów miała ochotę na mężczyznę. Teraz tylko na tego jedynego mężczyznę za kierownicą. Przysunęła się do jego fotela i objęła Go ramionami. Oparła dłonie na muskularnym torsie i powili zaczęła zjeżdżać niżej, niżej i niżej... w końcu dotknęła Go. Och jaki był twardy i naprężony. Świetnie krył swoje pragnienia za maską opanowanego spojrzenia. Jednak właśnie znalazła dowód braku samokontroli. Po omacku rozpięła pasek i niczym spragniona kotka czym prędzej wsunęła rękę za zapięcie spodni. Widziała jak jego wzrok płonie. Był gorący jak Jej własne wnętrze. Usłyszała jego westchnienie i w tym momencie, zjechał na pobocze i z piskiem zatrzymał auto.

W porę zabrała rękę a On szybko otworzył swoje drzwi. Nie czekając, wyskoczyła z samochodu i w końcu rzucili się na siebie i złączyli w gorącym pocałunku. Sięgnął ramiączek sukienki, po czym natychmiast silnie pociągnął i rozerwał materiał na pół. Skrawki rzucił na ziemię. Złapał Ją po bokach, uniósł i brutalnie naprał na jej biodra. Poczuła chłód stali samochodu na pośladkach i plecach co potęgowało odczucie pragnienia. Całując Jej szyję, wyciągnął z rozporka swój potężny oręż i bez wahania zanurzył się w Niej po same jądra. Poczuł jej paznokcie wbijające się w Jego ramiona przez materiał koszuli. Wycofywał się i na nowo nadziewał ją na siebie coraz mocniej i głębiej. Mocno obejmował ramionami jej talię i zaciskał palce na delikatnej skórze. To był dziki seks, by zaspokoić ból pożądania.

W ciemności dało się słyszeć szybkie oddechy, pojękiwanie i stękanie a nawet rozrywanie materiału. W końcu w obydwojgu wezbrał tak potężny prąd, że obydwoje doszli z krzykiem zadowolenia na ustach. Po karoserii spływał biały strumień Jego nasienia wymieszanego z Jej sokiem. Oparli się o siebie czołami i mocno oddychali, starając się uspokoić. W końcu pocałował ją w czoło, złapał na ręce i wsadził z powrotem na tylną kanapę w aucie. Sięgnął po swoją marynarkę i opiekuńczo nałożył ją na Jej ramiona. Jego wzrok prześlizgał się po czerwonych odciskach palców na Jej talii. Pochylił się i delikatnie obcałował je. Cofnął się i ponownie usiadł za kierownicą. Przekręcając kluczyki w stacyjce zauważył przedarty szew w rękawie i posłał jej drapieżny uśmiech. Odwzajemniła go i położyła się z błogim uśmiechem.

Resztę podróży odbyli w ciszy nie odzywając się do siebie tak jak zwykle. Nie potrzebowali słów.

Ten tekst odnotował 33,342 odsłon

Jak Ci się podobało?

Średnia: 9.13/10 (19 głosy oddane)

Pobierz w formie ebooka

Komentarze (15)

0
0
Tekst nie zawiera imion po to, aby można było opowiadanie dostosować do własnej sytuacji. "On" to jej stały kochanek a "Nieznajomy" jest człowiekiem, który wchodzi do taksówki. Pomimo, że nie mają imion, to jest to właśnie znak, gdzie powinno ono być. Myślałam, że będzie to oczywiste ... a jednak. Tak czy siak jest to dla mnie nauczka 🙂 dziękuję za komentarz i proszę się nie zrażać do mnie już na wstępie.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Hola hola panowie, zejdźcie trochę na ziemie i ochłońcie. O ile dobrze pamiętam jest to strona z amatorskimi (akcent na amatorskie) opowiadaniami erotycznymi. Każdy może mieć swoje własne fantazje. A widzę, że pseudo specjaliści chyba za wysoko odfrunęli :/ żal tyłek ściska
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Nawet w amatorskich opowiadaniach dobrze by było trzymać się pewnej konwencji, a ignorowanie zasad interpunkcyjnych i gramatycznych jest nie do przyjęcia. Niestety, z tych powodów, nie dałam rady przeczytać do końca...
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
A mnie się bardzo podobało, pisz dalej i nie zrażaj się krytyką, bo Twoja wyobraźnia działa w dobrym kierunku 🙂
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Posłuchajcie, po prostu ja się bardziej postaram i oczywiście zwrócę uwagę na wasze komentarze. Nie ma potrzeby się denerwować.

Pozdrawiam, Wasza KALIOPE.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
W pełni zgadzam się z opinią, że Pokątne.pl to portal dla osób, które dopiero debiutują w pisaniu opowiadań erotycznych.

Są tu pewni autorzy (z innych miejsc w sieci), którzy stworzyli już niejeden tekst erotyczny i czasem mają zbyt wysokie wymagania wobec osób, które dopiero stawiają pierwsze kroki w tej dziedzinie.

Krytyka, krytyką - trzeba umieć przyjąć ją na klatę, bo w końcu chyba wszystkim nam zależy, by na tym portalu znajdowały się teksty najwyższej jakości, ale z drugiej strony trzeba pamiętać, że krytyka sama w sobie też jest sztuką - nie będę wskazywał palcem, ale są tutaj weterani, którzy mają więcej niż wybujałe pojęcie nt. jakości swoich tekstów, a pierwsi rwą się do ostrego oceniania innych prac.

Nie trzeba mówić o kim mówię skoro i tak wszyscy wiedzą, o kogo może mi chodzić, prawda? ;]

Pozdrawiam, i życzę powodzenia w tworzeniu dalszych prac.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
na szczęście Seelenverkoper jest wszędzie tak samo krytycznie aktywny. a skoro mnie to uspokaja (a przecież już co nieco przez ponad 6 lat nablogowałam), to tym bardziej nie powinno debiutantów niepokoić.

nieswieta.pl
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Ja bym tu,Seelenverkoper,nie mierzyła się jedną miarą z panami S.JESZCZE nie.;-)
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
@up - zwolnij Seelenverkoper, bo zaczynasz pęd w niewłaściwym kierunku. Nie wskazałem wyraźnie, o kogo mi chodziło a mogę zagwarantować, że nie chodziło mi o Twoją osobę, tak więc głęboki wdech - wydech i szeroki uśmiech ;]

Pozdrawiam serdecznie.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Nie wiecie czy moderatorzy są na wakacjach? Taka posucha ostatnio z tymi opowiadaniami... Szkoda gadać...
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
@up - wakacje są taką porą roku gdy wszyscy mogą odpocząć - zarówno autorzy jak i moderatorzy 🙂

Swoją drogą, wakacje są idealną porą roku do tego by przeżyć taką przygodę, która przyćmi najlepsze opowiadanie erotyczne, nie uważasz ;]?
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
@Doos Dziękujemy za troskę... Ja już wypoczęty po "wakacjach". Czekam z niecierpliwością na teksty warte opublikowania 😉

@Seelenverkoper Nie ma innych portali nad nasz! 🙂
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Marc, odpocząłeś na wakacjach? Twój avatar mówi co innego ;]

(wybacz, MUSIAŁEM🙂)
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Awatar nie miał wakacji, tylko ja 😉
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Wygrałeś tę rundę ale to jeszcze nie koniec ;]
Zgadzasz się z tym komentarzem?

Dodaj komentarz

Zaloguj się

Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.