Początek

18 kwietnia 2019

Szacowany czas lektury: 8 min

Poniższe opowiadanie znajduje się w poczekalni!

Debiut w temacie femdom

Patrzyli się na siebie, nie mogąc wypowiedzieć nawet jednego słowa

- Co teraz? – Przerwał ciszę Wojtek.

- Nie wiem. – Cicho odparła Edyta. Po chwili dodała – Masz na coś ochotę? Powiedz. Albo zrób to.

Wojtek się zawahał, ale już po chwili zaczął wolno podchodzić do Edyty. Sam nie wierzył że to robi, ale gdy zbliżył się już dostatecznie blisko, uklęknął przed nią. Oczy Edyty zapłonęły blaskiem. Na twarzy pojawił się uśmiech. Uśmiech euforii.

- Powiedz. – Zaczęła. – Co chciałbyś, abym zrobiła?

- Rządź mną. – Odparł Wojtek. – Chcę poczuć Twoją władzę.

- Nie wiem co mam robić. Czuję się strasznie głupio. Powiedz, jak ty sobie to wyobrażasz?

Wojtek wiedział dokładnie czego chciał. Nie miał jednak jeszcze odwagi, aby zwierzyć się ze swych fantazji. - Nie wiem... Chcę robić co mi każesz. Chcę, żebyś mnie zdominowała

- Tak... Dobrze... Więc... Chcesz tego teraz?

Tak. – Bez wahania odpowiedział Wojtek. Edyta wystawiła dłoń, do której po chwili Wojtek przyłożył swoje usta. Następnie do drugiej. Cały czas klęcząc przed swoją nową Panią.

Edycie również zaczęła podobać się ta zabawa. Czuła, że drobne zażenowanie które odczuwała mija. Podstawiała na zmianę dłonie do całowania. Wierzch, spód, każdy palec po kolei. W końcu włożyła palec w usta Wojtka rozkazując: "Ssij". to był jej pierwszy rozkaz...

- Dobrze, jesteś posłuszny jak widzę- zauważyła z nie ukrywaną satysfakcją

- Mówiłeś, że chcesz być pucybutem, że chciałeś całować mi też stopy. Pamiętasz? Chcę, żebyś teraz je całował.

Wojtek był w siódmym niebie. Szybko pochylił się do stóp Edyty, by po chwili obsypać jej szpileczki namiętnymi pocałunkami. Całował, lizał nylon jej pończoch i skórę jej butów, pozostawiając wilgotne odciski swych ust na butach Właścicielki będąc pewnym, że już niedługo będzie mógł pieścić jej bose stopy.

Kiedy tak patrzyła na Wojtka u swych stóp, postanowiła dla zaznaczenia swojej pozycji postawić nogę na jego karku i docisnęła pantoflem jego głowę do podłogi. Ku swojemu zaskoczeniu, zauważyła że sprawiło jej to satysfakcję i poczuła jakieś szczególne podniecenie całą tą sytuacją.

- Teraz możesz zdjąć mi pantofelek i zająć się stopami - powiedziała Edyta

Wojtek nie kazał długo czekać swojej Pani i pośpiesznie wykonał polecenie. Z umiłowaniem pocałował wierzch stopy swej Pani potem ssał wszystkie palce po kolei, również czując, że początkowe napięcie ustępuje miejsca pożądaniu, a jego temperament i spontaniczność przejmuje miejsce wstydu i strachu. - Powiedz Wojtku. – Zagadnęła Edyta – Powiesz mi teraz wszystko,czego chciałbyś doświadczyć? Wojtek podniósł się, popatrzył pewnie w oczy Edyty uśmiechając się prowokacyjnie. W końcu powiedział pewnie patrząc w jej oczy.

- Chcę... całować twoje dłonie. Adorować twoje buty i stopy. Chcę być twoim niewolnikiem, Twoim pucybutem. Chcę, żebyś nazywała mnie tak jak chcesz, a ja będę nazywał cię swoją Panią i Właścicielką. Chcę, żebyś napluła mi w twarz, do ust, żebyś nauczyła mnie rozpoznawać Twoje szpilki po zapachu. Policzkowała, a potem kazała całować dłoń którą mnie biłaś. Chcę lizać Twoją Pani cipkę i Twoją... -Zawahała się na moment. – pupę. Chcę włożyć tam język. Chcę być Twoją erotyczną zabawką. Jestem Twoim prywatnym pucybutem. Twoją dziwką.

Edyta ze zdziwieniem popatrzyła w oczy Wojtka. Nigdy nie miewała takich fantazji i z pewnością nie spodziewała się takich słów z ustach faceta. Słowa te bardzo ją jednak podniecały. Podobała jej się ta gra i już dawno postanowiła, że zaangażuje się w nią głębiej. Złapała więc Wojtka za włosy, odciągnęła jego głowę i spytała:

- Kim jesteś?

- Twoim podnóżkiem

- A kim ja jestem?

- Moją Panią.

- A zatem... poczekaj… zaraz wracam - rzuciła i wyszła do garderoby.

Czekał podniecony. Edyta wróciło i gdy stanęła w drzwiach oniemiał z wrażenia - była zjawiskowa. Przebrała się, wyglądała teraz jak elegancka sekretarka, nie nie jak szefowa, władcza i pewna siebie Pani

- Chcę, żebyś zdjął z siebie całe ubranie... psie. Rozbieraj się. – Rozkazała powtórnie Edyta, stukając przy tym nerwowo obcasem o podłogę

Wojtek już stał i po chwili kolejne części jego garderoby lądowały na podłodze. Bluza, spodnie, w końcu slipy. Edyta z rozkoszą oglądała to widowisko, czując narastającą wilgoć między nogami.

- Na kolana. – Rozkazała Edyta. Gdy Wojtek spełnił jej polecenie dodała. – Liż mi buty.

Wojtek szczerze się uśmiechnął, pochylił się i zaczął robić to, coś sprawiało mu tak wielką przyjemność.

- Rób to dokładnie, staraj się w końcu Twoja Pani musi mieć najpiękniej wyglancowane szpilki w mieście - ponaglała

- Ssij moją szpilkę... teraz drugą... Wojtek posłusznie spełniał każdą komendę.

- Zdejmij mi buty. Tego rozkazu Wojtek nie mógł się już doczekać. Szybko ściągnął oba buty Pani. - Liż je w środku.

Wojtek z przyjemnością wykonał i to polecenie. Lizał miejsca,których wcześniej dotykały pięty Edyty. Sięgał językiem jak najgłębiej potrafił. Była bardzo podniecony. Stan ten spotęgował się jeszcze bardziej, gdy poczuł stopę Edyty na swojej głowie,dociskającą ją mocna do wnętrza buta

- Jak ci się to podoba? – Spytała Edyta.

- Bardzo. – Odpowiedziała Wojtek.

- To zdejmij mi teraz pończochy

Wojtka bardzo ucieszyło to zdania. Chciał tego już dawno. Delikatnie ściągnęła pończochy i nie czekając na rozkaz przyssał się ustami do bosych stóp właścicielki.

- Nie kazałam ci ich lizać. – Skarciła Wojtka.

- Przepraszam. – Odparł Wojtek, zaprzestając pieszczot.

- Poproś o to.

- Pani... proszę, pozwól mi pieścić twoje stopy.

- Błagaj o to.

- Błagam...

- Postaraj się

Wojtek cofnął się trochę, pochylił się tak, że czołem dotykał podłogi, po czym zaczął mówić:- Pani, błagam, pozwól mi całować twoje stopy. Błagam, Pani, będzie to dla mnie największy zaszczyt. Pozwól twojemu słudze...

- No... niech ci już będzie... Zobacz jaką masz dobrą panią... Mówiąc te słowa wysunęła obie stopy tak, że dotknęły głowy Wojtka. Edycie coraz bardziej podobała się ta sytuacja, czuła się już zupełnie swobodnie i komfortowo w tych nowych warunkach. Patrzyła na klęczącego przed nią pucybuta, całującego i liżącego każdy centymetr jej stóp, ssącego jej palce i zapuszczającego język w zakamarki między nimi. Sama podsuwała mu stopy pod usta, zmieniała je, wydawała krótkie polecenia: "Palce, liż, ssij,pięty". Była bardzo podniecona. Zaczęła dotykać swojego własnego ciała, głaskała swoje piersi, jej ręka zaczęła wędrować niżej, by w końcu dotrzeć do cipki. Wojtek nawet na chwilę nie odrywała ust od stóp Edyty. Pieścił je z wielką pasją, czerpiąc z tego nieziemską przyjemność. Edyta czuła, że nie będzie potrzebowała dużo czasu by osiągnąć rozkosz. Ale nie musiała tego robić sama. Miała przecież niewolnika gotowego spełnić każde jej życzenie. Mocnym ruchem nogi odepchnęła głowę Wojtka od swoich stóp, wstała,szybko zdjęła majtki i z powrotem siadła w fotelu.

- Liż moją myszkę. – Rozkazała krótko.

Wojtek bez chwili zastanowienia dopadł do krocza Edyty. Lizał ją z wielką pasją głośno wzdychając. Głośnym oddechom Wojtka towarzyszyły pełne namiętności jęki Edyty przeplatane wypowiadanymi co chwila słowami: - Tak... tak dziwko... tak szmato... Jesteś moją dziwką... jesteś dziwką... psem... moim... moim... Poczuła nadchodzący orgazm, lecz nie chciała jeszcze kończyć tej cudownej chwili. Złapała Wojtka za włosy wstała i zdecydowanym ruchem rzuciła go na ziemię.

Patrzył wzrokiem pełnym pasji na stojącą nad nim, w dominującej pozycji, Panią. Patrzył jak ta zdejmuje z siebie ubranie i już naga siada na jego piersi. Patrzył jej w oczy, aż spostrzegł, ze jej usta przygotowują się do splunięcia. Wojtek wyciągnął szyję, błagalnie spojrzał na Edyty i otworzył usta, by w końcu poczuć w nich smak śliny Edyty. Następnie wielka kropla spadła na jego policzek, następna na nos, czoło, usta. Czuł ją, smakował ślinę swojej Właścicielki. Rozkoszując się tą chwilą ponownie poczuł szarpnięcie za włosy, a następnie cipkę Edyty na swoich ustach. Wojtek wyciągnął język, lecz jego pani nie pozwoliła mu już na pieszczoty. Zaczęła ocierać się cipką po całej jego twarzy. Mokra od śliny skóra nadawała idealny poślizg. Edyta była w ekstazie. Dociskała do siebie twarz Wojtka trzymając za włosy. Pieściła się jego nosem, policzkami i ustami. Wojtek zachłannie wyciągał język, by choć na chwilę poczuć smak soczków swojej właścicielki. W końcu ciało Edyty zaczęło drżeć, by w końcu w drgawkach orgazmu wydać z siebie okrzyk rozkoszy. To był najintensywniejsze przeżycie w jej życiu. Przestała się poruszać,osunęła się niżej i obdarzyła Wojtka namiętnym pocałunkiem.

- Dziękuję – szepnęła.

- A co będzie ze mną?

Edyta, choć zaspokojona chciała odwdzięczyć się podnóżkowi. Wojtek wciąż oczekiwał spełnienia i wciąż gotów była na dalszą służbę. Edyta powróciła do swej roli dominy. Ponownie siadła na piersi Wojtka. - Dobrze się spisałeś. Byłeś zwykłym facetem. Teraz jesteś już moim rasowym psem. Należy ci się nagroda.

Edyta odwróciła się tak, że teraz jej pupa znajdował się tuż przy ustach Wojtka. Nie potrzebowała nic mówić, by po chwili poczuć w środku jego język. Edyta znów złapała Wojtka za włosy i przycisnęła mocno do swej pupy.

- Liż psie. Chcę żebyś lizał mi dupę. Ty brudna szmato. W tym momencie nachyliła się do penisa Wojtka. Dotknęła go językiem, posmakowała Robiła to z nim pierwszy raz, pierwszy raz miała go przed oczami w całej okazałości. W końcu przywarła do niego ustami zaczęła namiętnie ssać. Wojtek był najszczęśliwszy w życiu. Przeżywał niewyobrażalną rozkosz. Przestał całować Jej pośladki, oparł głowę o podłogę i kontemplowała chwilę. Edyta przerwała.

- Liż pupę. Jak wyjmiesz z niej język, przestanę.

Wojtek nie kazał się prosić. Edyta kontynuowała pieszczoty. Orgazm nadszedł po chwil. Edyta z nieukrywaną rozkoszą przyjęła cały lukier w usta i ze smakiem połknęła, po czym przesunęła pupę dalej tak że jej myszka wylądowała dokładnie nad jego ustami. Pozwoliła się wylizać aż do szalonego orgazmu na ustach... swojego nowego pucybuta

- To było cudowne. – Powiedział Wojtek. – Dziękuję ci. Tak to było cudowne.

Ten tekst odnotował 17,183 odsłon

Jak Ci się podobało?

Średnia: 6.29/10 (32 głosy oddane)

Komentarze (0)

brak komentarzy

Dodaj komentarz

Zaloguj się

Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.