Fantastyczny upskirt

14 lipca 2004

Szacowany czas lektury: 1 min

Już spieszyłem się za bardzo, żeby całą drogę przebyć siłami nóg własnych. Postanowiłem więc skorzystać z pomocy jaką zaofiarowała mi komunikacja dla strudzonych niezbyt sytuowanych.

A tam już na przystanku zaaferowała mnie młoda dziewuszka o krótkiej spódniczce i nogach całkiem konkretnych.

Dziewczę to (o wieku nieistotnym) wyglądem twarzy swojej przypominało wybladłe panny z hipermarketowych gazetek. Włos brązowy, opuszczony do ramion, a z lewej strony zapleciony samotny warkoczyk, który od czasu do czasu opadał na blady policzek.

Już w środku dziwny zbieg okoliczności i siedzimy naprzeciwko siebie. Ja niby gdzieś zaglądam, czegoś szukam, mrużę oczy, bo słońce razi. A tak naprawdę szukam sposobności do rzucenia ukradkowego spojrzenia na tą młodą twarzyczkę. Ale tak rzucam raz i drugi. I nic. Nic ciekawego. Krążę jeszcze chwilę, lustruję podszycie. I jest. Jest! Trafiona!

Niby jakiś skrawek materiału miał chronić potencjalnych podglądaczy, ale mój wzrok w tym wypadku był nad wyraz przebiegły - niczym piłka uderzona przez Zinedine Zidane'a - ominął mur obrońców, wygiął się po nakreślonej paraboli i uderzył celnie w samo okienko. A u celu kryło się nie byleco.

Gąszcz tłustych włosów czarnych, a może też brązowych napierał na biel materiału. Rozpychał się i miętlił pod na wpół przezroczystą tkaniną. A ja tylko hop - na mknący za oknem krajobraz i hop z powrotem na czarny mętlik pod białym materiałem.

I już rozpinam się, uwalniam od niewygodnych guzików pod szyją. Nerwowo przeczesuję włosy i hopię tak raz po raz.

Widziałem tam niejedno. Widziałem drzewa i krzewy. Widziałem węże i jabłka. Widziałem miasta i wioski. Spocony i zmęczony widziałem tam wszystko.

I choć już dawno to było i dawno z tego autobusu wysiadłem, wciąż nie przestaję o tym myśleć...

Ten tekst odnotował 29,553 odsłon

Jak Ci się podobało?

Średnia: 6.9/10 (16 głosy oddane)

Pobierz w formie ebooka

Komentarze (5)

0
0
mnie się bardzo podoba... jest to bardzo subtelny tekst
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Beznadziejne. Bez żadnego sensu i opisy też są idiotyczne.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Muszę przyznać, że na mnie robi wrażenie! Zabawny styl i rewelacyjna fraza... Chętnie przeczytałabym jakąś dłuższą formę tego autora, bo "to" niestety takie króciutkie...
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
zgadzam się z komentarzem powyżej 🙂
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Zabawna opowiastka...
Zgadzasz się z tym komentarzem?

Dodaj komentarz

Zaloguj się

Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.