Lubię chodzić do mojego banku. A jaki tego powód? - Pani dyrektor. Jest kwintesencją kobiecości. Dorodna piękna blondynka, duży biust i zgrabne nogi. Zawsze w sukience lub spódniczce, na szpilkach, z makijażem podkreślającym zachłanne zmysłowe usta. Typowy milf. Zawsze patrzę na jej kołyszące się biodra i kształtne pośladki. Wyobrażam sobie cieniutką koronkową bieliznę, seksowne zakończenia czarnych pończoch na kształtnych udach. Chciałbym dłonią rozchylić jej kolana i zanurzyć się pomiędzy jej uda. Smakować jej mokrą cipkę końcem języka. Poczuć jaka jest mokra... nawet gdyby kilka chwil wcześniej kochałaby się z mężem albo kolegą z pracy... Nie cofnąłbym ust. Ważyłbym jej dorodne cycki w dłoniach i pobudzał sutki.
Jak Ci się podobało?