Wyznanie #75

4 listopada 2021

W oddali migotało światło tylko z jednego okna. Był to nieduży dom parterowy, otoczony kilkoma drzewami z ogrodzeniem z desek. Zbliżając się do niego, powoli docierało do niej, że cała ta sytuacja wyglada trochę jak z taniego horroru w stylu „Złego skrętu”. Awaria samochodu na odludziu, jeden dom w okolicy a w nim… No właśnie, zaczęła zastanawiać się kto jej otworzy. Otoczenie nie dawało jasnej odpowiedzi, na podjeździe stał lekko zdezelowany terenowy samochód, który myjnię widział najpewniej kilka tygodni temu. Zabudowania gospodarcze i sprzęt świadczyły o tym, że właściciele w jakimś stopniu zajmują się rolnictwem. Nic poza tym. Powoli zbliżała się do budynku, odetchnęła z ulgą, kiedy po otwarciu furtki nie wybiegł jej na powitanie żaden czworonożny potwór. Podeszła do drzwi i wcisnęła okrągły dzwonek. Rozległ się sztuczny, plastikowy dźwięk urwany natychmiast kiedy zabrała palec. Krew delikatnie zaczęła buzować jej w skroniach ale jednocześnie miała nadzieję na szybkie załatwienie sprawy i powrót do domu, do łazienki i gorącej kąpieli, do łóżka i lampki wina. W tym momencie zamek w drzwiach zgrzytnął zdecydowanie i drzwi powoli otworzyły się skrzypiąc. Stanął w nich mężczyzna, wysoki i dobrze zbudowany, z lekkim zarostem na twarzy, ubrany w jasnoniebieski t-shirt i powycierane jeansy. - Dobry wieczór? - wybrzmiało pytające przywitanie. - Dobry wieczór - odpowiedziała lekko wybita z równowagi. - Czy mogłabym skorzystać z telefonu?

Jak Ci się podobało?

Komentarze (2)

+1
0
A dalej?
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Początek obiecujący
Zgadzasz się z tym komentarzem?

Dodaj komentarz

Zaloguj się

Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.