Wyznanie #155

Od kilku lat miałem fantazję, że uprawiam seks z mężczyzną. Najczęściej jako strona pasywna. Zawsze byłem z kobietami i nie wyobrażam sobię związku z drugim mężczyzną. Jednak pewnego weekendu ściągnąłem aplikację randkową dla geji. Pisałem z kilkoma facetami. W końcu w przypływie podniecenia z jednym się umówiłem. Okazało się to łatwiejsze niż myślałem. Mieszkał niedaleko mnie więc spotkaliśmy się już po pół godziny. Poszliśmy na spacer, pogadaliśmy, okazał się fajnym miłym gościem. Zaprosiłem go do sobie. Wypiliśmy po drinku. Przysunął się do mnie i mnie pocałował. Odwzajemniłem pocałunek i zaczęliśmy się pieścić i rozbierać. Gdy ściągałem mu majtki wstał z łóżka i powiedział uklęknij i weź go do buzi. Na początku zacząłem nieśmiało, ale nie przeszkadzał mi jego smak, a nawet spodobało mi się to. Jemu też się podobało, mówił jak mu dobrze, w końcu złapałem go za tyłek obiema rękami i zacząłem mu obciągać aż po same jaja. W pewnym momencie odsunął się ode mnie i powiedział spokojnie, bo zaraz się spuszczę a chciałbym cię jeszcze przelecieć. Byłem trochę zawiedziony, bo myślałem, że dojdzie mi w buzi już się tego nie mogłem doczekać. Jednak mu tego nie powiedziałem, sam nie wiem czemu. Wypiałem mu się nasmarował mi dziurkę lubrykantem i wsadził palca do środka, zapytał czy ok, potwierdziłem, że ok. Założył gumkę i kazał się wyżej wypiąć i dał mi klapsa. Przyłożył penisa do anusa i zaczął powoli napierać. Mówił mi żebym się rozluźnił, że jak coś będzie nie tak to przestaniemy. Gdy mnie posuwał pytał czy dobrze mi, czy mnie nie boli. Powiedziałem że super. Nie czułem bólu tylko uczucie wypełnienia w środku. Mój kutas stał mocno gdy mnie pisywał i zacząłem się masturbować. Spuścił się w gumę, przytulił mnie i doprowadził mnie ręką do orgazmu. Po seksie umył się, szybko ubrał i powiedział, że spiszemy się jeszcze. Zamknąłem za nim drzwi i czułem się skołowany. Napiłem się drinka i skasowałem aplikację. Na szczęście więcej go nie spotkałem. Seks nie był taki jak w moich fantazjach, ale nawet podobał mi. Jednak cały czas miałem wrażenie, że zrobiłem coś złego.