Jestem dorosłą kobietą. Pamiętam kiedy miałam 15-16 lat to zapytałam mamę o masturbację. Wcześniej, gdy zaczęłam dojrzewać, piersi zaczęły mi rosnąć a łono zaczęły pokrywać włosy, mama przygotowała mnie na zmiany, które zajdą w moim ciele. Wiedziałam co się dzieje z moim ciałem. Sama zachęcała mnie abym sama poznawała swoje ciało. Oczywiście jeśli tylko będę chciała. A ja chciałam, byłam bardzo zainteresowana. Niejeden wieczór spędziłam z lusterkiem między nogami oglądając i dotykając swoją waginę. Wiedziałam co nieco na temat masturbacji, mama wspominała o tym. W końcu zapytałam. I mama odpowiedziała mi. Mówiła o nastroju, emocjach, różnych sposobach. Jak to robić, nawet jak ona to robiła będąc młodą kobietą i jak robi to teraz, jako dojrzała, dorosła kobieta. Bo powiedziała, że nie zrezygnowała z tego pomimo szczęśliwego małżeństwa.
Dlaczego o tym piszę? Ponieważ dzisiaj przy śniadaniu moja nastoletnia córka powiedziała: słyszałam jak z tatą uprawiacie seks i słyszałam jak przeżywasz orgazm. Opowiesz mi o tym mamo? I opowiedziałam. Odpowiedziałam na każde jej pytanie.
Marta
Dlaczego o tym piszę? Ponieważ dzisiaj przy śniadaniu moja nastoletnia córka powiedziała: słyszałam jak z tatą uprawiacie seks i słyszałam jak przeżywasz orgazm. Opowiesz mi o tym mamo? I opowiedziałam. Odpowiedziałam na każde jej pytanie.
Marta
Jak Ci się podobało?