Od zawsze pociągali mnie starsi mężczyźni. Po skończeniu gimnazjum, gdy chodziłam do pierwszej klasy ogólnika często przesiadywałam na czacie Onetu. Tam pewnego razu zacząłem konwersację z gościem o nicku „Twój kochanek”. Zaczęłam go prowokować, uwodzić. Okazał się fantastycznym rozmówcą. Był starszy o dwadzieścia lat. Po czterech miesiącach internetowej znajomości udało mi się go namówić, choć bardzo się opierał, na spotkanie na kawę i rozmowę w realnym świecie. Wtedy postanowiłam, że musi być moim pierwszym facetem. Nigdy nie chciałam stracić dziewictwa na jakiejś dyskotece z którymś z moich rówieśników. Podczas naszych rozmów przez GG w Internecie i bardzo sporadycznych spotkaniach, zawsze go podpuszczałam, prowokowałam, z czasem wręcz namawiałam do bardziej intymnej znajomości. Chyba obawiał mojego młodego wieku. W końcu udało się, uwiodłam go. Był „Moim kochankiem” do końca ogólniaka i przez całe studia.
Do dzisiaj miałam kilu partnerów w różnym wieku. Rówieśników, młodszych i sporo starszych.
I wiem jedno, uwielbiam starszych facetów.
Do dzisiaj miałam kilu partnerów w różnym wieku. Rówieśników, młodszych i sporo starszych.
I wiem jedno, uwielbiam starszych facetów.
Jak Ci się podobało?