Ciągle myślę o tym, że moja żona pieprzy się z innym. Robi z nim wszystko czego on od niej chce. Wszystko to co krępuje się robić ze mną. Wyobrażam sobie jak wypina na niego swój duży tyłek a on ostro ją bierze. A potem ona wraca grzecznie do domu.... ja wiem co robiła.... ale ona udaje, że nic się nie stało. Wraca jednak tak napalona, że sama błaga mnie o seks. Wtedy ja mogę w nią wejść i zrobić swoje wiedząc, że nie tak dawno inny brał ją na wszystkie sposoby.
Jak Ci się podobało?