Nauka seksu: Epizod (I)
18 kwietnia 2017
Szacowany czas lektury: 8 min
Mam nadzieję że się podobało. Przewiduję kilka epizodów.
W Epizodzie (II):
Joanna obwieszcza zmianę planu lekcji. Kobieta przedstawia im także swoje reguły lekcji.
Opowiadanie jest czystą fikcją literacką.
Joanna była piękną, dwudziestosiedmioletnią kobietą. Długie ciemno brązowe włosy - rozdzielone po środku głowy niedbale zaczesanym przedziałkiem, delikatnie zarysowana szczupła twarz zwieńczona niebieskimi oczyma, długie nogi - niebędące w żadnym stopniu odbiegającymi od ideału, oraz piersi w rozmiarze D z zadartymi ku górze sutkami. To wszystko składało się na zgrabną sylwetkę dziewczyny o diabelskich myślach.
We wszystkim co osiągnęła pomogło jej piękne ciało oraz styl bycia. W szkole była raczej przeciętniakiem, lecz setki obejrzanych filmów dla dorosłych dały jej solidne fundamenty aby osiągnąć wszystko poprzez łóżko. Właściwie to nie lubiła tego robić klasycznie. Najwięcej przyjemności sprawiał jej seks z nowo poznanymi ludźmi w miejscach gdzie ktoś mógłby ich nakryć. Tak oto przeszła okres nauki, zaliczała wszystkie szkoły z bardzo dobrymi ocenami... Oraz litrami spermy - na twarzy, na piersiach, na brzuszku, w cipce i dupce, ściekającą po nogach, czy nawet klejącą się w aksamitnych włosach.
Wreszcie dostała się do pracy w szkole. Jako młoda i piękna kobieta miała spore pole do popisu mając w perspektywie obcowanie z mnóstwem młodych i napalonych mężczyzn. Jedyny zawód jakiego doznała w tejże szkole to dyrekcja: stara panna około sześćdziesiątki, będąca dyrektorem i jej asystent: mało urodziwy czterdziestolatek.
Pierwszy rok w szkole i dostała na wychowawstwo drugą klasę ZSZ o profilu mechanicznym. Kiedy dostała listę nazwisk uczniów zrobiła się mokra - dwudziestu dwóch młodych chłopców, którzy będą onanizować się nad jej zdjęciem.
Właściwie zawód wybierała pod kątem tego aby dobrze się bawić. A skoro dla niej zabawą było pieszczenie męskich przyrodzeń to i wybór musiał paść na taką a nie inną posadę.
Miała z nimi trzecią lekcję, w swoim czwartym dniu pracy. Piątek zapowiadał się wspaniale, w głowie Joanny wiły się scenariusze jak to zrobić aby poznać ze swym ciałem jak najwięcej młodych penisów. No i jak to zrobić aby nie chwalili się tym przed kolegami. Nie chciała sobie zniszczyć okazji do wyuzdanych igraszek z uczniami.
"Wreszcie długa przerwa" pomyślała. Tego dnia miała na sobie czarny koronkowy staniczek, który był w komplecie ze stringami, czarne pończochy w dużą kratę podwiązane na pasie, czarne szpileczki na bardzo wysokim obcasie. To wszystko zdecydowała się zakryć galowymi spodniami i białą galową bluzeczkę ze średnim dekoltem, lekko okrywającym piersi. Gdy tylko wybił dzwonek a uczniowie opuścili w pośpiechu pomieszczenie, poszła na zaplecze swojej sali nr. 96 - miała szczęście, bowiem sala lekcyjna, w której miała rezydować znajdowała się w pobliżu warsztatów szkolnych i nie dość, że była na odludziu to jeszcze była bardzo dobrze zaizolowania akustycznie. Na zapleczu zdjęła z siebie spodnie koszulę i stanik. Ich miejsce kolejno zajęły plisowana czarna mini i stanik bez miseczek, koszula wróciła na miejsce, lecz już z połową zapiętych guzików. "Wyglądam jak kurewka! Ale tak ma przecież być" powiedziała sama do siebie i poprawiwszy sobie makijaż przejrzała się w ogromnym lustrze opartym o ścianę na przeciw wejścia do kantorka w którym się znajdowała. Na przeciw niej stała teraz zjawiskowa kobieta, długie dogi odziane w wyzywające pończochy i szalenie wysokie szpilki zakrywała mini spódniczka - odkrywająca w znacznej części podwiązki pończoch, biała bluzeczka zakrywająca tylko w nieznacznej części mocno przebijające jędrne piersi.
Dzwonek, uczniowie z szumem wchodzą do sali. Joanna siedząc obrócona wprost do drzwi zakłada nogę na nogę i wyzywająco zagryza wargę. "Witajcie, będę waszym nowym wychowawcą, nazywam się Asia i tak proszę się do mnie zwracać" w szumie wyraźnie rozpalonych chłopców Joanna wstała i zmysłowym krokiem podeszła do drzwi. Przekręciła klucz i zwróciła się do oniemiałych chłopców: "Jesteśmy już dorośli, powinniśmy się tak traktować. Na moich lekcjach będę was uczyła prawdziwego podejścia do życia, bo geografia będzie tylko przykrywką..." Gdy skończyła zdanie rozpięła przed ostatni guzik od koszuli. "Ilu z was dotykało już kobiety, w miejscach o których mówimy: pizda, dupa i cycki?" Nikt nie podniósł ręki. Chłopcy kręcąc głowami patrzyli na siebie na wzajem z niedowierzaniem, jakby przeczuwając to co ma się wydarzyć. Ostatni guzik koszuli został rozpięty. Śliczne piersi Joanny prawie zostały odsłonięte, wewnętrzne części koszuli zatrzymały się na sutkach, widać było wyraźnie że stanik, który nauczycielka ma na sobie jest raczej ku zachowaniu pozorów niż do spełniania swojej roli, tak jak u koleżanek po fachu młodej pani pedagog. W sali było czuć atmosferę podniecenia, objawiającą się w sterczących penisach uczniów i w ich grupowym westchnieniu. "Panowie, spytam otwarcie czy chcecie aby ta koszula powędrowała na moje biurko, a moje usta napełniło wasze podniecenie? Jeśli tak ma być to proszę ustawić się pod tablicą, a i proszę na przyszłość poinformować mnie że jestem nagrywana. Postaram się być bardziej sexy!" Chłopcy wyraźnie speszeni długo nie decydowali się opuścić ławek. Joanna podeszła do klasowego lidera i odważniaka Jarka i chwyciwszy go za krocze rzekła:" Jarek nie bądź głupi, przecież twój kolega może tego nie wytrzymać. Chcesz pluć sobie w brodę na myśl że mogłeś mnie rżnąć na tej ławce, a tego nie zrobiłeś?" Potem dodała mu na ucho:" Przysięgam że zrobię ci loda na przerwie jak ich wyprowadzisz i spełnicie moje życzenie." Podziałało wreszcie chłopcy wstali i podeszli do tablicy." Bardzo jestem z was dumna. Naprawdę to najlepsza decyzja jaką podjęliście w tej szkole. Teraz muszę się zabezpieczyć w razie jakichś głupich zachowań. Możecie mnie nagrywać na lekcjach. Ale tylko na własny użytek! Dlatego też proszę was abyście oswobodzili swoje kutasy. Dosyć już się nacierpiały. A żeby wam to ułatwić zdejmę tę upierdliwą koszulę." Jak powiedziała, tak postąpiła. Koszula powędrowała na biurko i oczom chłopców ukazała się para piersi podtrzymywanych przez erotyczny biustonosz. Chłopcy stali sparaliżowani. "Chyba muszę wam pomóc, uwierzcie mi że to nie boli." Joanna podeszła do pierwszego z rzędu chłopca i ostrym ruchem rozpięła rozporek, potem wyjęła z niego młodego fiuta, objęła go dłonią i wzięła do ust, polizała jeszcze mosznę i dała młodzieńcowi soczysty pocałunek z języczkiem. Po chwili szepnęła do zawstydzonego młodzieńca" Nie masz się czym wstydzić. To bardzo dorodne prącie..." I rzekła do wszystkich:" No ruchy bo zaraz dzwonek, i okazja minie!" W niemal sekundę wszystkie przyrodzenia zostały wyswobodzone z uwięzi męskiej bielizny. Na widok prężących się przed sobą tylu kutasów Joanna poczuła mrowienie w cipce, a jej sutki poczęły twardnieć. Panowie stali wpatrzeni w półnagą kobietę a ich dłonie mimowolnie powędrowały na penisy." Żadnego walenia! To co znajduje się w waszych jajkach jest moje. Zobaczcie na rzutnik tam jest kamera HD skierowana na ławkę, położę się na nią, a wy staniecie nade mną i będziecie sobie trzepać. Ja wymienię nazwiska i po kolei, wyczytany spojrzy prosto w kamerkę, tak aby było widać twarz." Joanna położyła się na chłodnym blacie i oblizując wargi skinieniem palca przywołała do siebie młodzieńców. Chłopcy wyraźnie przepychali się, by być jak najbliżej twarzy i biustu nauczycielki, w efekcie ustawili się na kształt podkowy. Joanna wyraźnie podniecona pewnie zaczęła przemówienie:" Witam, mam na imię Asia, będę tych mężczyzn uczyć sztuki ostrego rżnięcia, na lekcjach chłopcy będą załatwiać swoje potrzeby w oparciu o moje doświadczenie i pod wpływem mojego ciała. Poznajcie ich..." Chwyciła za penisy dwóch z nich i zaczęła walić"... oto Janek, Jarek, Tomek, Andrzej, Kamil, Filip, Piotr, Szymon, Bartek, Kuba, Krzysiek, Miłosz, Marcin, Paweł, Krystian, Remek, Dawid, Damian, Rafał, Antoś, Maciek i Julian. Chłopcy będą mnie rżnąć, a ja będę się im oddawać." Gdy skończyła chłopcy wyraźnie przyspieszyli ruchy i zaczęli ciężej oddychać. Na to Joanna odrzekła" Kamil, Piotrek, róbcie miejsce koło mojej twarzy i piersi. Od teraz kto czuje że tryśnie ma podejść w to miejsce i oblać mi twarz albo cyce, w nagrodę wam wyczyszczę członki, kto skończył może się ubrać" Chłopcy się rozstąpili, a do wolnego miejsca podszedł Jarek, który jednym tryśnięciem zalał czoło i grzywkę Joanny. Potem niemal w gęsiego dwoma rzędami podeszli Tomek, Janek, Dawid, Damian, Kamil, Paweł, Krystian i Antoś. Wszyscy ci chłopcy tryskali krótkimi seriami na piersi i twarz swej Pani. Mimo iż - z racji ich wieku wytryski nie były okazałe, dekolt nauczycielki był solidnie okraszony spermą. Po kilku minutach do "poległych" dołączyli Andrzej, Piotr, Kuba, Krzysiek oraz Julian. Byli to chłopcy o posturach atletów, jednak ich wytryski nie mogły równać się z tymi ich poprzedników. Spuszczając się wydawali z siebie jęki i ciężkie oddechy ulgi, młodymi ciałami targały skurcze. Wreszcie na Joannę zaczęli się spuszczać pozostali chłopcy. Począwszy od Remka, skończywszy na Maćku. Joanna zadowolona leżała na blacie ławki i pełna rumieńców podniecała swoim ciałem. Na jej czołem wpatrzony w piersi z nabrzmiałymi twardymi sutkami zakropione spermą stał Filip powoli masujący swoje przyrodzenie. Joanna z podziwem wbijała swój diabelski wzrok w raczej średnich rozmiarów kutasa. Odchyliła głowę do tyłu i chwyciła prawą dłonią za kutasa. Oblizała w wprowadziła do swoich ust. Pochłonęła po same jadra, po czym chwyciła młodzieńca za pośladki zaczęła gwałtownymi ruchami go do siebie przyciągać, tak, że penis zagłębiał się w jej ustach w szaleńczym tempie. Kilka ruchów i Filip wydając z siebie nieśmiały jęk spuścił się do gardła Joanny. Po czym poszedł się ubrać. Joanna po chwili wstała i zwróciła się do chłopców:" No i jak moi kochani, podobało się?" Klasa odrzekła, właściwie wrzasnęła chórem" Tak Asiu!" " No to się cieszę, teraz proszę dajcie mi się ogarnąć, najlepiej chodźcie ze mną przyda mi się wasza pomoc." Joanna wzięła koszulę i cała w spermie poszła ku zapleczu. Tam chłopcy dotykali ja i pieścili. Pomagali siej też zmyć z siebie spermę, niektórzy nawet odważyli się ją całować czy też lizać jej ciało." Kurwa dzięki chłopaki jesteście najlepsi. zaraz dzwonek, możecie iść, Ty Jarek zostań" Chwyciła go za rękę i odczekawszy aż wszyscy wrócą do sali dodała:" Lodzika ci już nie zrobię bo nie będziesz w stanie, ale pozwolę ci jako pierwszemu zabawić się moją cipką, masz czas do dzwonka" Usiadła na krzesło, odchyliła stringi i wpakowała głowę chłopca pod spódniczkę. Mody był wniebowzięty, jego język wirował na łechtaczce, co chwila posiorbał wargi sromowe mniejsze, nosem wodził po wargach sromowych większych. W jego spodniach rósł penis. Jednak rozczarował go niechciany dzwonek na przerwę...