Sumienie
W głowie często dźwięczy mi pytanie
Dlaczego faceci tak łatwo zmieniają zdanie
Świat jest taki piękny, a tyle zła na nim
Niech ktoś to zatrzyma zanim
Na wszystko będzie za późno
do życia trzeba podchodzić luźno
Cieszyć się tym, co się ma
I czerpać z tego ile się da.
Panowie zamiast gonić za mamoną
To lepiej pójdźcie, gdzieś z żoną
Bo jak do innego odejdzie
To w jej miejsce hulanka przyjdzie
Na początku cieszycie się z wolności
I rzucacie się w wir pracowitości
A wieczorami z kumplami balujecie
Z różnymi panienkami w tańcu falójecie
Sumienia nie szukacie
Jeśli tak myślicie to się mylicie
Prędzej czy później się odezwie
Kiedy nikt tego nie wie.
Panowie zamiast gonić za mamoną
To lepiej pójdźcie, gdzieś z żoną
Bo jak do innego odejdzie
To w jej miejsce hulanka przyjdzie
W głowie często dźwięczy mi pytanie
Dlaczego faceci tak łatwo zmieniają zdanie
Świat jest taki piękny, a tyle zła na nim
Niech ktoś to zatrzyma zanim
Na wszystko będzie za późno
do życia trzeba podchodzić luźno
Cieszyć się tym, co się ma
I czerpać z tego ile się da.
Panowie zamiast gonić za mamoną
To lepiej pójdźcie, gdzieś z żoną
Bo jak do innego odejdzie
To w jej miejsce hulanka przyjdzie
Na początku cieszycie się z wolności
I rzucacie się w wir pracowitości
A wieczorami z kumplami balujecie
Z różnymi panienkami w tańcu falójecie
Sumienia nie szukacie
Jeśli tak myślicie to się mylicie
Prędzej czy później się odezwie
Kiedy nikt tego nie wie.
Panowie zamiast gonić za mamoną
To lepiej pójdźcie, gdzieś z żoną
Bo jak do innego odejdzie
To w jej miejsce hulanka przyjdzie
Jak Ci się podobało?