Słodycz i śmierć, czyli miód melancholii

14 grudnia 2019

Pośród łąk kwiat wzrasta, symbol niewinności
– lgną pszczoły zapachem zwabione ku niemu,
by nektar pospijać ze źródła miłości,
po czym wrócić wierne ulowi swojemu.

W nim miód namiętności, ciepła i wierności
stworzony, celowi posłuży jednemu.

Pszczelarz pracowity na targ zwiezie dzbany,
gdzie dziewoja szwarna, wraz z chłopcem przystojnym,
czas spędzić chcą razem, pośmiać się, pójść w tany!
I wspólnie osłodzić gorycz w życiu znojnym.

On rzeknie: "kochana", ona mu: "kochany";
i nadzy oboje legną w łożu strojnym.

Swej wybranki ciało poleje wybranek
złocistością cudną, od piersi do łona,
zaś głowę przystroi w zapleciony wianek
– wówczas ich przysięga zostanie spełniona.

W radości i smutku, w dzień, noc i poranek,
przyszłość pragną przeżyć jako mąż i żona.

Gdy włosy po latach przyprószy srebrzystość,
zgarbią starcze plecy, spojrzenie zmętnieje...
Otuli mąż żonę w objęć jedwabistość
z czułością, od której ciemność pojaśnieje.

Aż w końcu odejdą wspólnie w wieczną bliskość,
gdzie śmierć miodu kielich na grób im wyleje.

Jak Ci się podobało?

Komentarze (2)

0
0
Po przemyśleniu, począwszy od tego wiersza, będę publikować na Pokątnych nowości poetyckie (ależ poważnie to brzmi! 😀 ) w tym samym terminie, co na stronie autorskiej. A starociami uzupełniać ewentualnie przerwy.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+1
0
Piękna historia wierszem spisana 🙂
Oczywiście łapka w górę 🙂
Zgadzasz się z tym komentarzem?

Dodaj komentarz

Zaloguj się

Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.