Pośród łąk kwiat wzrasta, symbol niewinności
– lgną pszczoły zapachem zwabione ku niemu,
by nektar pospijać ze źródła miłości,
po czym wrócić wierne ulowi swojemu.
W nim miód namiętności, ciepła i wierności
stworzony, celowi posłuży jednemu.
Pszczelarz pracowity na targ zwiezie dzbany,
gdzie dziewoja szwarna, wraz z chłopcem przystojnym,
czas spędzić chcą razem, pośmiać się, pójść w tany!
I wspólnie osłodzić gorycz w życiu znojnym.
On rzeknie: "kochana", ona mu: "kochany";
i nadzy oboje legną w łożu strojnym.
Swej wybranki ciało poleje wybranek
złocistością cudną, od piersi do łona,
zaś głowę przystroi w zapleciony wianek
– wówczas ich przysięga zostanie spełniona.
W radości i smutku, w dzień, noc i poranek,
przyszłość pragną przeżyć jako mąż i żona.
Gdy włosy po latach przyprószy srebrzystość,
zgarbią starcze plecy, spojrzenie zmętnieje...
Otuli mąż żonę w objęć jedwabistość
z czułością, od której ciemność pojaśnieje.
Aż w końcu odejdą wspólnie w wieczną bliskość,
gdzie śmierć miodu kielich na grób im wyleje.
– lgną pszczoły zapachem zwabione ku niemu,
by nektar pospijać ze źródła miłości,
po czym wrócić wierne ulowi swojemu.
W nim miód namiętności, ciepła i wierności
stworzony, celowi posłuży jednemu.
Pszczelarz pracowity na targ zwiezie dzbany,
gdzie dziewoja szwarna, wraz z chłopcem przystojnym,
czas spędzić chcą razem, pośmiać się, pójść w tany!
I wspólnie osłodzić gorycz w życiu znojnym.
On rzeknie: "kochana", ona mu: "kochany";
i nadzy oboje legną w łożu strojnym.
Swej wybranki ciało poleje wybranek
złocistością cudną, od piersi do łona,
zaś głowę przystroi w zapleciony wianek
– wówczas ich przysięga zostanie spełniona.
W radości i smutku, w dzień, noc i poranek,
przyszłość pragną przeżyć jako mąż i żona.
Gdy włosy po latach przyprószy srebrzystość,
zgarbią starcze plecy, spojrzenie zmętnieje...
Otuli mąż żonę w objęć jedwabistość
z czułością, od której ciemność pojaśnieje.
Aż w końcu odejdą wspólnie w wieczną bliskość,
gdzie śmierć miodu kielich na grób im wyleje.
Jak Ci się podobało?