Kobieta czuła, kobieta ogień,
pragnie twych palców, dotyków twoich.
Kobieta w sobie igraszką zmysłów,
tu nie gra roli, tu jest księżniczką.
Wprost cała kipi swym erotyzmem,
cała wciąż płonie, lawą wciąż tryska.
Jest delikatna, dotyka siebie,
wyłącza myśli, czuje swym wnętrzem.
Jest swą fantazją, pieści swe usta,
dotykiem czuje, kształt ust poznaje.
Ciepło wprost płynie z wnętrza jej ciała,
dekolt i szyja drogą zdobycia.
To sen na jawie, wstyd nagle spływa,
wstyd zwalcza w sobie, to tylko wizja.
Poznaj swe ciało, to one kusi,
piękno, wrażliwość Twej pięknej duszy.
Nie czekaj na nic, nakazy brednie,
ciało to Twoje, przyjemność spłynie.
Nie karz się więcej piersi dotykaj,
oddech głęboki, orgazmem spływa.
Meandry brzucha niby bieg rzeki,
palcem przesuwasz do źródła rzeki.
Bariery stoją, ty je rozbijasz,
pieścisz swe biodra czułości chwila.
Paznokcie niczym rysik na kartce,
tworzy na ciele uczuć swych mapę.
Szukasz dotykiem czułości miejsca,
jękiem pokażesz jakie to miejsca.
Jawą te chwile wstydu już nie masz,
nie bądź zagadką, bądź dzisiaj wielką.
Przegryzasz usta, płomieniem jesteś,
walczysz z tym wszystkim, kończysz okrzykiem.
Jak Ci się podobało?