Przyjaciel

1 maja 2021

Byli razem z żoną szczęśliwi lat wiele,
Bez żadnych problemów na duszy i ciele.
Rzadko się kłócili, dużo rozmawiali
Oraz w miarę często z sobą się kochali.
Wymagań mu wielkich żona nie stawiała,
Bo ponoć jej chwilka nawet wystarczała,
By poczuć się dobrze czując w sobie męża,
Pomimo, że nie miał wielkiego oręża
To, że jej wystarcza wciąż mu powtarzała,
Oraz to jak bardzo zawsze go kochała.
On się z tego cieszył, ale miał wrażenie,
Że jej nie wystarcza jego przyrodzenie.
Bo czuł, że po wszystkim, choć on był spełniony,
To nie zaspokajał tym do końca żony.
Widział, że rozgrzane wewnętrznie jej ciało,
Na większe doznania ochotę wciąż miało.
Trochę jej przedłużał chwile z doznaniami,
Pieszcząc jej muszelkę swymi paluszkami.
Od czasu do czasu, gdy ochotę miała,
Pieścić ją języczkiem, też mu pozwalała.
Choć wielką przyjemność żonie to sprawiało,
To wiedział, że dla niej to jeszcze za mało.
Czuł, że nie narzeka na brak przyjemności,
Żeby przez to jemu nie robić przykrości.
I tutaj miał rację. Wielkość przyrodzenia,
Swego męża dla niej nie miała znaczenia.
Jakim był facetem - Za to go kochała,
A o tym od dawna już przecież wiedziała,
Że każdy mężczyzna, chce być doceniony
Słysząc, że kochankiem jest najlepszym żony.
Dlatego mu zawsze słowa te mówiła,
Choć zaspokojona przez niego nie była.
Od pewnego czasu, chciał rozwiązać sprawę,
By żonie przedłużyć choć trochę zabawę.
Dlatego decyzję podjął dnia pewnego,
Że jej przyjaciela sprowadzi do tego,
By się z nim od czasu do czasu kochała
Oraz dzięki niemu przyjemność czerpała
Największą z możliwych jaką poczuć może,
Dzieląc czasem w trójkę ich małżeńskie łoże.
Już w niedługim czasie po wspólnej kolacji,
Zabrał się nerwowo do realizacji
Planu, który w głowie nosił już od dawna,
Przez, który się stała rzecz bardzo zabawna.
Bo kiedy powiedział żonie o swym planie,
Ona wpadła w smutek i zakłopotanie.
- Chcesz się mną podzielić i oddać innemu?
- Powiedz najpierw komu? Zaraz potem - Czemu?
On się na te słowa uśmiechnął do żony.
- Nie jestem kochanie, aż taki szalony!
- Moja wyobraźnia nie jest, aż tak chora!
- Chcę byś korzystała, tylko z wibratora!
- Może kiedyś, jeśli będziesz tego chciała,
- Pozwolę spróbować Ci innego ciała.
- Na razie chcę spełnić dziś inne marzenie.
I wyjął z pudełka małe urządzenie,
Które pod poduszką dotąd miał schowane
Czym sprawił, że oczy przed chwilą zmieszane,
Nabrały uśmiechu przez tą sytuację.
I cicho spytała - Czy są w nim wibracje?
- Kiedyś koleżanka mi opowiadała,
- Że czasem takiego właśnie używała.
- I dobrze jej było, gdy miała go w sobie,
- Lecz skąd taki pomysł do głowy wpadł Tobie?
- Bo ja mój kochany, mam do tego Ciebie,
- I Ty mi wystarczasz w intymnej potrzebie.
- Wiedz, że ja do szczęścia go nie potrzebuję,
- Lecz jeśli chcesz tego, dla Ciebie spróbuję.
Potem się do łóżka razem położyli,
I najpierw wzajemnie swe ciała pieścili.
By później się kochać jak to zwykle było.
Lecz, kiedy dla niego wszystko się skończyło,
Wyszedł z jej muszelki by włożyć tam jego.
I wtedy zaczęło dziać się coś dziwnego.
Bo choć na początku trochę się peszyła,
To po krótkiej chwili w siódmym niebie była.
On w niej nim poruszał powoli, nieśmiało,
Lecz się coraz bardziej jej to podobało,
Jak wchodził głęboko do wnętrza jej ciała,
Bo się już na niego sama nadziewała.
On widząc to wszystko, bardzo się ucieszył
I swoje nim ruchy troszeczkę przyspieszył.
Po tym mocno rękę chwyciła mu żona,
I rzekła - Kochanie jestem podniecona,
- Tak bardzo, że chyba za chwilę zwariuję!
- Za co Cię przepraszam i bardzo dziękuję!
- Proszę, wchodź głęboko, lecz za to powoli,
- Niech się nim nacieszy oraz zadowoli
- Całe moje wnętrze rozgrzane przez niego,
- Lecz czuję, że robię przez Ciebie coś złego.
- Bo mi jest cudownie, lecz bardzo żałuję,
- Że z nas dwojga teraz ja to tylko czuję.
- Ty nie czerpiesz z tego żadnej przyjemności,
- Co mnie mój kochany bardzo teraz złości.
- Co Ty wiesz kochanie? Odparł mąż do żony,
- Dzięki Tobie jestem bardzo podniecony.
- Że tak będzie częściej mam tylko nadzieję,
- Widząc oraz czując co się z Tobą dzieje.
- Dzięki temu dzisiaj spełniam swe marzenia,
- Widząc jak się cała prężysz z podniecenia.
- Jak mocno zaciskasz się w środku na niego,
- Uwierz mi kochanie, to coś cudownego.
- Zawsze w takim stanie zobaczyć Cię chciałem,
- Ale Cię nie mogłem rozgrzać swoim ciałem.
- Dlatego się cieszę, kochana szalenie,
- Że choć dzięki niemu życie Twe odmienię.
Ona po tych słowach, które usłyszała,
Już się całkowicie rozkoszy oddała.
I trwało to długo zanim zakończyli,
Potem się do siebie mocno przytulili.
Wtedy mu cichutko w ucho wyszeptała,
- Jeśli jeszcze kiedyś będę tego chciała?
- To, gdy Cię poproszę, spełnisz me pragnienie?
- Abym znów poczuła takie podniecenie.
Z uśmiechem na ustach powiedział do żony,
- Dzisiaj z podstawowej funkcji był sprawdzony,
- Ale oprócz tego ma funkcję rotacji,
- Oraz jeszcze kilka poziomów wibracji.
- Wszystko to kochanie możesz przetestować,
- By swoim potrzebom z nami pofolgować.
- Nie musisz się wstydzić, przecież nie ma czego,
- W tym byś to robiła nie widzę nic złego.
- Po to go kupiłem, byś go używała,
- I byś dzięki niemu doznań wiele miała,
- Takich, których ciało nie daje Ci moje
- A, których domaga się od dawna Twoje.
- Uwierz mi, że zawsze, gdy się nim pobawisz,
- Największą przyjemność tym faktem mi sprawisz.
Głęboko westchnęła na te słowa żona.
- Czuję, że znów jestem bardzo podniecona,
- Dlatego Ci teraz szczerze obiecuję,
- Że go wiele razy z Tobą przetestuję.
I przez pewien okres często to się działo,
Bo każde z obojga bardzo tego chciało.
Lecz nie mam pojęcia czy tak pozostanie?
To temat na inne już opowiadanie.
PS.
Powiem Wam dziewczyny coś co brzmi banalnie:
Traktujcie poważnie łóżko i sypialnię.
O swoich potrzebach rozmawiajcie śmiało,
By się coś głupiego Wam nie przytrafiało.
Niepotrzebny romans, albo głupia zdrada,
Bo na te problemy jest po prostu rada.
Gdy w łóżku ochotę na coś więcej macie,
A swego faceta naprawdę kochacie,
Poproście by kupił dla Was coś takiego,
Choć będzie to wielkie wyzwanie dla niego.
Musicie mu tylko dać do zrozumienia,
Że on Wam dostarcza najlepsze wrażenia,
A przyjaciel rolę jedną ma wypełniać,
Nie być zamiast męża, lecz go uzupełniać.
A wtedy, choć sztuczny to dla Was dziewczyny,
Może się prawdziwym stać "członkiem" rodziny.

Jak Ci się podobało?

Komentarze (0)

brak komentarzy

Dodaj komentarz

Zaloguj się

Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.