Historia pewnej pary (III). Impreza u Piotra

4 marca 2018

Opowiadanie z serii:
Historia pewnej pary

Szacowany czas lektury: 5 min

Poniższe opowiadanie znajduje się w poczekalni!

Zachęcam do przeczytania od początku nowej serii opowiadań w klimacie zdrada, swingers, cuckold.
Miło mi będzie poznać Wasze opinie w komentarzach.

Po kilku tygodniach od wspólnego treningu biegowego Aśki z Piotrem, zostaliśmy zaproszeni na imprezę do naszego kolegi. Póki co nie poruszałem tematu sytuacji, które zaobserwowałem. Oczekując na rozwój wypadków potwierdziłem nasz udział w domówce.

Tego wieczoru żona zaskoczyła mnie bardziej niż myślałem. Po dwugodzinnych przygotowaniach w łazience, wyszła piękna i pachnąca nowymi perfumami. Na sobie miała świeżo kupione czerwone body z mocno wyciętym dekoltem oraz spódniczkę mini. Nogi okrywały rajstopy w seksowne wzorki, a cała sylwetka idealnie prezentowała się na wysokich szpilkach. Obejrzałem ją kilka razy od dołu do góry i moją uwagę przykuły lekko sterczące sutki. Widać, że była podniecona i zadowolona ze swojego ubioru i makijażu.

Zafascynowany skomplementowałem jej wygląd. Założyliśmy ciepłe płaszcze, wzięliśmy przygotowane wcześniej butelki alkoholu i udaliśmy się do naszego znajomego.

Gospodarz już od pierwszej chwili zachwalał urodę mojej kobiety. Z kolei ona też nie pozostawała dłużna, wyraźnie flirtując i kokietując. Dziewczyna Piotra przygotowała smakowitą kolację i przekąski, które towarzyszyły nam podczas rozmów z garstką zaprzyjaźnionych nam osób. Asia siedziała naprzeciw gospodarza. Mimowolnie cały czas obserwowałem ich twarze. Co chwilę wymieniali ukradkowe uśmiechy i spojrzenia. Zastanawiałem się, czy w jakikolwiek sposób dotykają się pod stołem, ale przez długi obrus nie miałem możliwości sprawdzenia moich podejrzeń. Patrząc po innych, wyraźnie ta dwójka siedziała bliżej stołu. Ręce jednak cały czas mieli powyżej blatu. Czyżby masowała go stopami? Czy może tylko zaczepiała? A może to była tylko moja wyobraźnia?

W końcu wymyśliłem jak ich sprawdzić. Odpaliłem kamerkę w telefonie. Ryzyko było, że nagram ciemny obraz, bo w pokoju były tylko lekko świecące lampki, ale kto nie ryzykuje, ten się nie dowie. Po kilku nagraniach udałem się do ubikacji. Szybko odpaliłem filmy. Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty - czarny obraz. Piąty i szósty - złapałem jakimś cudem lepszy widok, ale nic się nie działo. Został ostatni filmik. Odpaliłem i udało się nagrać całą akcję. Na początku zaczepiała go stopami w szpilkach dotykając piszczeli i kolan, a po dwóch minutach zdjęła obcasy i stopę oparła na jego udzie. Jej palce jeździły w stronę jego krocza i z powrotem. Odważyła się jednak na więcej, zatrzymując stopę między jego udami. Masowała go po fiucie i jajach, a ja siedziałem cały czas obok. Na początku ogarnęły mną nerwy, aczkolwiek po chwili poczułem to co ostatnio w lesie, gdy przyłapałem ich na flircie podczas treningu. Podniecało mnie to kokieteryjne zachowanie żony. Ta lekka zdrada, którą w zasadzie kontrolowałem. Postanowiłem grać dalej osobę, która nic nie wie i nawet się nie domyśla.

Wróciłem do jadalni, ale nie zauważyłem Piotra z Joanną. Inni goście powiedzieli, że poszli na górę rozluźnić się buszkiem. Zaintrygowany po cichu udałem się za nimi. Wszystkie drzwi były lekko uchylone. Głosy dochodziły z pokoju gościnnego. Skradając się, podszedłem jak najbliżej, by wszystko słyszeć i widzieć, zachowując zarazem moją obecność w ukryciu.

... tak, tak, tutaj będziesz dzisiaj spać.

Sama?

No pewnie, że nie. Z mężem, a z kim?

No nie wiem… A jak mąż tak się upije, że nie trafi do łóżka z żoną? A upije się inny kolega i pomyli pokoje?

Albo Ty się upijesz lub spalisz tak, że się pomylisz?

Oj nie. Ja jestem grzeczna i się pilnuję.

Grzeczne to są tylko nauczycielki i zakonnice.

Aha.. a mam coś w sobie z nauczycielki, wiesz?

Tak? To znaczy, że nikt się nie pomyli.

Oj szkoda, bo chętnie bym kogoś dzisiaj ukarała.

Ciekaw jestem jak... Ale jeszcze do tego dojdziemy. Czas na nagrodę. Rozpalam, a Ty wciągasz po mnie. Tylko mocno i głęboko!

Ojej, dobrze. Z przyjemnością.

Z ust do ust, ok?

Mrr, tak jeszcze nie próbowałam…

W pokoju przez chwilę było totalnie cicho. Piotr mocno się zaciągnął dymem z fajki i zbliżył się do ust żony. Ależ jej sterczały sutki. Dmuchał powoli w jej usta, trzymając swoje w odległości jednego centymetra. Kiedy wypuściła dym, nadal pozostawali w tej pozycji i nagle oboje się zbliżyli. Jeden, drugi lekki pocałunek, a po chwili mocny, namiętny. Lizali się jak napaleni nastolatkowie. Nie spodziewałem się, że się odważy. I nadal nie reagowałem, tylko podekscytowany to oglądałem. W pewnej chwili poczułem rękę na plecach. Drgnąłem z zaskoczenia ledwie tłumiąc okrzyk. To była koleżanka żony, która patrzyła na mnie pytającym wzrokiem. Pokazałem jej, by była cicho i starałem się zakryć szparę w drzwiach, by nie dostrzegła co podglądana dwójka wyprawiała. Mimo moich starań udało jej się prześliznąć pod moją ręką. Na klęczkach przede mną oglądała całe zajście. Po tym co po chwili zobaczyliśmy spojrzała na mnie z zaskoczeniem i szeroko otwartymi ustami.

Piotr lizał cycki mojej żonie, a ona masowała mu sterczącego fiuta. Popatrzyłem na moją koleżankę i stwierdziłem, że w sumie całkiem niezła z niej laska. Troszkę krąglejsza, z dużymi, zawsze fajnie wyeksponowanymi cyckami, klęczała przede mną, a mi fiut chciał wyskoczyć z majtek. Złapałem ją za głowę, odwróciłem w moją stronę, szybko odpiąłem spodnie, opuściłem slipy i wparowałem w jej usta. Na początku oponowała, ale podniecona całą sytuacją zaczęła mi ssać jak dziwka. Mając kutasa w ustach koleżanki mojej żony, obserwowałem co z kolei ona wyprawia z naszym kolegą. Również zajmowała się jego przyrodzeniem. Dawno nie oglądałem, by robiła to z takim zaangażowaniem. Lizała i ssała jajka i całego brała do buzi, a gość miał się czym pochwalić.

W końcu trysnął jej na twarz. Po chwili zrobiłem to samo na cycki koleżanki. Puściła mi oczko i czmychnęła do toalety. Szybko rzuciłem okiem, czy jeszcze coś się dzieje w pokoju, ale poprawiali już ubrania, więc i ja momentalnie uciekłem się ogarnąć.

Tego wieczoru wydarzyło się coś jeszcze, ale ciąg dalszy nastąpi wkrótce...

Ten tekst odnotował 46,341 odsłon

Jak Ci się podobało?

Średnia: 9/10 (66 głosy oddane)

Z tej samej serii

Komentarze (5)

+1
0
no niezle ..szczegolnie numerek pod stolikiem jest fajny
Zgadzasz się z tym komentarzem?
+1
0
Czekam na kolejną część, uwielbiam twoje opowiadania!
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Fajnie sie zaczyna ale za szybko skonczylo. Taki przedwczesny wytrysk.
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Będzie cd?
Zgadzasz się z tym komentarzem?
0
0
Krótko, bez wyrazu.
Zgadzasz się z tym komentarzem?

Dodaj komentarz

Zaloguj się

Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.